Skocz do zawartości

Mam 16 lat, jestem gejem i mam skomplikowany problem


Polecane posty

Nawet nie wiem, od czego zacząć. Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś miał to samo, co ja. Wolałbym nie pisać o tym na publicznym forum, ale nie pozostaje mi wiele innych możliwości.

Kiedy miałem jakieś 12 lub 13 lat, byłem w 7. klasie podstawówki, zaczęli mi się podobać chłopcy. Dziewczyny właściwie nigdy mnie nie pociągały. Przez kolejne parę lat nic się w sumie nie działo w związku z tym. Oszukiwałem siebie, wmawiałem sobie, że jest inaczej albo że coś się zmieni i po prostu mocno unikałem myślenia o tym temacie. Ale wreszcie po długim czasie doszedłem do stanu, w którym już wiedziałem, jak jest i przestałem wierzyć, że cokolwiek jeszcze będzie inaczej, i jakieś 3 miesiące temu przyznałem przed samym sobą, że jestem gejem. Nie było to jakieś łatwe, ale po jakimś miesiącu już się jakoś pogodziłem z tym, że moje życie będzie wyglądać inaczej i raczej zaakceptowałem to, jak jest.

Tyle że później jeszcze zorientowałem się o paru innych rzeczach. Po ukończeniu podstawówki poszedłem do technikum (jestem teraz w 2. klasie), w którym ponad 90% osób stanowią chłopcy (jestem przekonany, że nie ma to żadnego związku z tym, że jestem gejem, nie sugerowałem się tymi liczbami wybierając szkołę, a od kiedy tam chodzę nic się nie zmieniło w porównaniu z tym, jak miałem w podstawówce). A z jakiegoś powodu nigdy nie miałem żadnych crushy, nie pamiętam, żebym doświadczył czegokolwiek romantycznego. A podobno wiedziałbym, jeśli coś takiego by nastąpiło. Podobały mi się oczywiście niektóre osoby, dalej podoba mi się jeden kolega z klasy, ale nigdy nie miałem takich sytuacji, że cały czas myślałem o jakiejś osobie, nie miałem żadnych uczuć takich jak "motylki", nie czułem potrzeby bycia cały czas przy kimś, w ogóle nigdy nie czułem niczego nadzwyczajnego do kogoś. Niby powinienem się cieszyć, bo zakochanie się w heteroseksualnym chłopaku to pewnie nic przyjemnego, ale po prostu martwię się o siebie. Mając 16 lat nie wydaje mi się, że to normalne, że w ogóle jeszcze tego nie doświadczyłem.

Jeszcze dziwniejsze jest to, że właściwie w ogóle mi się nie wydaje, że z dziewczynami rozmawia mi się jakoś łatwiej niż z chłopakami. Strasznie rzadko mam jakiś kontakt z dziewczynami, bo jestem cholernie aspołeczny i żadnej nie mam w klasie, ale mimo tego to jest strasznie dziwne, patrząc na to, że jestem gejem. W ogóle nie mogę zrozumieć samego siebie. Czuje się, jakby mój mózg był jakiś zepsuty jeśli chodzi o te sprawy.

Zastanawiałem się, czy to nie dlatego, że po prostu jestem strasznie zamknięty w sobie. W realu dobrze znam się właściwie z jedną osobą spoza rodziny, czyli z kolegą który chodził ze mną do podstawówki i dalej chodzi ze mną do technikum, poza tym gadam czasami (ale niewiele) z dwiema innymi osobami z klasy, a mój najgłębszy kontakt to przyjaciel z internetu z zagranicy. Czuje się intelektualnie inny od innych, mam specyficzne zainteresowania, jestem spokojniejszy, brakuje mi tematów do rozmów. Tyle że nie chcę znowu sobie niczego wmawiać, osoby parę lat młodsze zakochują się w osobach które ledwo znają, nawet, jeśli w ogóle tego nie chcą.

Cały czas mam te myśli na temat wszystkiego, co tutaj napisałem i po prostu samego siebie nie rozumiem. Kiedy próbuję się czegoś dowiedzieć z internetu tylko się frustruję, bo albo znajduję sprzeczne informacje albo takie, do których w ogóle nie mogę się w żaden sposób odnosić. Próbowałem po prostu przestać i dać sobie trochę czasu, ale nie do końca potrafię. Jednego dnia myślę, że pewnie nie jestem jedyną osobą która ma 16 lat i nie ma crushy, a ja mam tylko dziwną "fazę" (naprawdę wolałbym w to wierzyć), drugiego dnia myślę, że jestem nienormalny i w moim życiu już nic się nie zmieni. Może po prostu niepotrzebnie się martwię głupotami bo wszystko ze mną w porządku, może jest dokładnie na odwrót. Moje myśli nigdzie dalej nie zmierzają, nie robię w tym żadnego "progresu", czuję, że to trwa za długo i właściwie jestem z tym sam. Rodzice oczywiście niczego nie wiedzą i wolałbym, żeby tak pozostało.

Kiedy myślę o tym, jak by to było być w związku z chłopakiem wydaje mi się, że to jest ta rzecz, której mi brakuje w życiu, mogę też jakoś sobie wyobrażać, jak to jest kochać kogoś, tyle że w rzeczywistości po prostu nie czułem tego do żadnej konkretnej osoby. Też ciężko mi sobie wyobrazić, że mogę spotkać jakąś osobę i naprawdę się zakochać, bo to się nigdy nie działo i nie wiem, co musiałaby mieć w sobie, czego inni nie mieli. Boję się po prostu, że jestem aromantyczny i to się nigdy nie stanie. Jeśli to prawda, to już naprawdę nie wiem, co zrobić ze swoim życiem.

To jest pewnie absurdalny problem, ale naprawdę nie wiem, co robić i co o tym myśleć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.