Skocz do zawartości

Urojenia czy nieustanny mobbing?


Polecane posty

Witam,

Jestem pierwszy raz na tym forum. Mam nadzieję, że dobrze trafiłam, bo pisałam kiedyś na pseudo-psychologicznym forum i nie uzyskałam żadnej pomocy, tylko jakieś dziwne zagrywki.

Mam 28 lat i całą młodość zjadła mi choroba - nie da się zakwalifikować jaśniej niż zaburzenia schizoafektywne.

Biorę dość mocne leki, ale stopniowo z nich schodzę. Oprócz tego chodzę na terapię indywidualną. Wiele razy miałam też grupową.

Problem polega na tym, że nie potrafię rozgraniczyć do końca, co jest na prawdę, a co objawem mojej choroby. Przykładowo idę ulicą i aż sztywnieję z przerażenia, ludzie którzy mnie mijają śmieją się i biorę to do siebie, albo spoglądają na mnie, robią minę i charkają i też biorę to do siebie. W państwowej służbie zdrowia, w sklepie czy komunikacji miejskiej traktują mnie z góry, a jak próbuję się wybronić, to są złośliwi albo po prostu całkiem olewają, albo zaczynają mnie obgadywać na ploteczkach.

Na pewno wchodzi tu w grę problem z samooceną. Dużo rozmawiam na ten temat na terapii indywidualnej - wygląda na to, że nęka mnie "rodzic" z wygórowanymi wymaganiami. Próbuję sobie tłumaczyć, wzmacniać swoje wewnętrzne ja. Ale w sytuacjach, gdy ktoś mnie źle traktuje lub wyśmiewa, po prostu nie mam siły walczyć z tą osobą, ani nawet się jawnie zezłościć. Uciekam w płacz, a to od dzieciństwa mój największy kompleks, który powoduje jeszcze większą rozpacz, wstyd i dalszy płacz. Przerwałam studia i próbuję znaleźć pracę, ale wystarczy parę negatywnych bodźców - i znów w przenośni i dosłownie leżę i płaczę.

Zauważyłam, że jak próbuję zmniejszyć bardziej dawkę leków, pojawiają się urojenia ksobne. Ale ostatnio nic nie zmieniałam. I zastanawiam się po prostu, jak rozstrzygnąć dylemat - Czy na lekach jestem tak otumaniona, że nie zauważam wrogości i chamskich zachowań u innych, mobbingu wręcz, czy to wszystko dzieje się w mojej głowie. Historia mojej choroby broni to drugie. Ale jednak wygrywa to pierwsze. Mam wrażenie, że dużo osób traktuje mnie z góry, nawet czasem zwykła pani sprzątaczka, czy osoby młodsze ode mnie. Nie mogę sobie z tym poradzić, tłumaczę sobie w głowie, uruchamiam "życzliwego rodzica", natomiast bez rezultatów. Terapeutka stara się mi pomóc, ale tkwię w martwym punkcie.

Przychodzi mi do głowy inne rozwiązanie - wyjazd za granicę. Może to by pomogło, choć zdaję sobie sprawę, że raczej na krótką metę.

Wiem, że zmiany następują powoli, ale jak mam sobie coś mówić, kiedy dookoła widzę coś odwrotnego? Czy jestem tak zafiksowana, czy to społeczeństwo jest serio jakieś chore? Dodam, że byłam parę ładnych razy za granicą i nie miałam takich schiz, że wszyscy mnie wyśmiewają i pogardzają. Z drugiej strony, może miałam wtedy taką górkę, że nie widziałam takich reakcji. Nie wiem, czy ja tak negatywnie o sobie myślę, czy po protu staję się w różnych sytuacjach ofiarą mobbingu. Mam wrażenie, że każdy widzi wszystkie moje kompleksy na pierwszy rzut oka i je wykorzystuje - a przy tym jestem bezdennie ufna. Mało kto mnie akceptuje, nie wiem, może to wygląd zewnętrzny. Ale chyba też nie, bo to samo było kiedyś - wyglądałam jak modelka, a i tak na ulicy charkali albo podstawiali nogę. Łatwiej mi było postępować z mężczyznami. A teraz się roztyłam i wszyscy mną gardzą. Próbuję sobie tłumaczyć, że przecież są inne wytłumaczenia różnych niemiłych zachowań, ale już nie daję rady. Po każdej tego typu sytuacji mam kryzys przez około 2 tygodnie, nie jestem wtedy w stanie nic robić poza płakaniem i spaniem. i to rozbija wszystkie moje długofalowe cele.

Chciałabym, żeby ktoś napisał "Tak, są wszyscy złośliwi, wyjedź za granicę, bo tu się nie da żyć". Ale nie wiem, na ile to prawda. Proszę o pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź,

Z tym szukaniem miłych gestów i uczynków w codziennych sytuacjach, robię to na co dzień niezależnie od terapii. Po prostu widzę część osób, które mnie traktują pogardliwie, część osób, które mnie traktują wyrozumiale i przyjaźnie. Typu wchodzę do przychodni i mnie obśmiewają, a lekarz jest zgryźliwy. Potem wchodzę do apteki i są mili i pomocni. W ramach służby zdrowia takie dwie skrajności. W innych miejscach jest mieszanka szarości. Staram się odnotowywać pozytywne aspekty codzienności.

Natomiast z terapią utknęłam w miejscu - czy mam to powiedzieć terapeutce? No bo to nie jej wina przecież.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Jakie metody mogą zwiększyć nasze osiągi wtedy, gdy działania wymagają korzystania z pamięci, związane są z uczeniem się?
       
       
    • 0 komentarzy
      Jak uwolnić się od przymusu, nałogu konsumpcji treści dla dorosłych, w jaki sposób odzyskać wolność.
       
       
    • 0 komentarzy
      Psychologia w praktyce - jak zerwać z nałogiem.
       
    • 0 komentarzy
      Podcast psychologiczny o tym, jak uleczyć złamane serce i mądrze otworzyć się na nowy związek: 
       
    • 0 komentarzy
      Nie mam czasu na niemiłość, a ty? To nie są dobre czasy dla związków. Socjolodzy mówią o epidemii samotności. Psycholodzy alarmują, że żyjemy w kulturze narcyzmu i tym samym toksycznych relacji, w których królują nadużycia, egoizm, kłamstwa i manipulacje. Sytuację pogarsza fakt, że różne środowiska obwiniają się wzajemnie. Jak znaleźć miłość we współczesnym zagmatwanym, zagonionym świecie, w dobie szalejących zmian społecznych - na rynku towarzyskim popsutym przez aplikacje randkowe? Dowiedz się w kursie online: https://ocalsiebie.pl/kurs/ 
       

      Sprawdź kurs online - jak znaleźć miłość: https://ocalsiebie.pl/kurs/
       
      Cierpliwość w poszukiwaniu miłości jest kluczem do znalezienia prawdziwej, głębokiej więzi z drugą osobą. W życiu pełnym pośpiechu i natłoku bodźców łatwo stracić z oczu istotę budowania trwałych relacji. Szukając partnera, który będzie naszym dopełnieniem, warto dać sobie czas na poznanie różnych osób i odkrycie ich prawdziwych wartości. Czasem miłość przychodzi, gdy najmniej się tego spodziewamy, dlatego warto zachować otwarty umysł i serce na każdym etapie tego fascynującego procesu.
      Znalezienie odpowiedniego partnera do związku to nie tylko kwestia przypodobania się komuś czy podobnych zainteresowań. To także zdolność do wzajemnego zrozumienia, akceptacji i wsparcia w trudnych chwilach. Wybierając swojego towarzysza życiowego, warto kierować się nie tylko emocjami, ale także refleksją nad tym, czy nasze wartości, cele i plany życiowe są zgodne. Dobrze dobrany partner potrafi nie tylko uświetnić nasze najlepsze momenty, ale także być oparciem w ciężkich sytuacjach, co czyni naszą relację jeszcze bardziej wartościową.
      Kluczową kwestią w budowaniu udanej relacji jest troska o to każdego dnia. Niezależnie od tego, czy jesteśmy razem od kilku miesięcy czy kilkudziesięciu lat, ważne jest, aby stale pielęgnować więź, rozwijać się razem i szanować potrzeby partnera. Komunikacja, empatia i gotowość do kompromisu to fundamenty trwałego związku, który przetrwa nawet największe burze życiowe. Inwestowanie czasu i wysiłku w budowanie dobrej relacji z partnerem przynosi nie tylko wzajemną satysfakcję, ale także owoce w postaci głębokiej więzi i wspólnego szczęścia dzięki zaspokojeniu ważnych potrzeb psychologicznych. 
       
      Słowa kluczowe: jak stworzyć związek, dobór partnerski, relacje, związki, związek uczuciowy, relacja, gdzie i jak znaleźć partnera, jakiego szukać partnera, jak znaleźć mężczyznę do związku, w jaki sposób znaleźć kobietę do związku, kryteria doboru partnera, poszukiwanie miłości, małżeństwo, narzeczeństwo, relacja partnerka, miłość z prawdziwego zdarzenia, wysokojakościowa relacja, psychologia doboru partnerskiego, psychologia relacji, porady psychologiczne, psycholog online, porady psychologa.


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.