Traktowanie seksu jako zło a związek z partnerem

[stokrotk170]

Od ponad 10 lat jestem w jednym związku. Z tego związku mam dwójkę dzieci. Naszym głównym problemem w zasadzie od początku jest problem ze współżyciem. Jestem osobą z bagażem doświadczeń. Rozbity dom, niezbyt zdrowe relacje z innymi partnerami w młodym wieku, aborcja. Seks nigdy nie kojarzył mi się z czymś miłym. Niestety podobny problem mam i w tym związku. Nie chcę się z partnerem kochać. Jestem na etapie, że partner mnie obrzydza. Jeżeli sama się masturbuje to mam duże poczucie winy, jeżeli już to robię to przy filmach o tematyce przemocy. Klasyczne filmy pornograficzne nie lubię oglądać

Przez te wszystkie rzeczy jestem bardzo nieszczęśliwą osobą, mam dużo w sobie spięcia, złości, wiecznie czuje dyskomfort ze sobą. Dużo rozmawiam z partnerem o tym, on zna calą moją przeszłość, niestety nie potrafimy sobie pomóc, wręcz oddalamy się od siebie. Jesteśmy na etapie, że nie chcę nam się już być ze  sobą. Chciałabym bardzo móc to wszystko naprawić.