Skocz do zawartości

Załamanie po zdradzie chłopaka


Polecane posty

Jestem 21letnią kobietą. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Kilka miesięcy temu rozstałam się z chłopakiem a w sumie to on mnie zdradził i potem poszedł do innej. Od tamtej pory jestem w rozsypce. Nic mnie nie cieszy i w sumie najchętniej to bym wcale nie wychodziła z pokoju. Ciągle chce mi się płakać i nie widzę już w tym wszystkim (szkoła, życie towarzyskie) żadnego sensu. Najgorsze że często jego widzę na studiach. Czasami widzę ich razem. Dobija mnie to. Nie mam ochot y na nic. Nie chce mi się spotykać ze znajomymi. Na dodatek strasznie przytyłam bo jem jakieś świństwa... słodycze... lody żeby poprawić sobie humor. :( Nienawidzę siebie za to bo wyglądam strasznie. Jak sobie z tym wszystkim poradzić. Czy to kiedyś się skończy? 

  • Smuci mnie to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elvirka
Mówi Pani, że kilka miesięcy temu została zdradzona przez chłopaka, który potem odszedł. Kilka miesięcy po rozstaniu wciąż dokucza Pani przygnębienie, płaczliwość, brak motywacji do działania. Mówi Pani też o sięganiu po słodycze, izolowaniu się od ludzi, poczuciu utraty sensu.

Żałoba po utracie związku może trochę potrwać. Niewykluczone, że wciąż jeszcze dochodzi Pani do siebie po tym, co zaszło i ten stan samoczynnie w końcu rozejdzie się po kościach. Z drugiej strony niektóre opisywane przez Panią kwestie mogą być objawami epizodu depresji. Niezależnie od tego, czy chodzi o trudności w uporaniu się z byciem zdradzoną, z żałobą po utracie związku czy z depresją, kontakt z psychologiem, psychoterapeutą może okazać się pomocny. Proszę rozważyć taką ewentualność. Jeśliby pojawiły się myśli o śmierci czy wręcz myśli samobójcze, wtedy zalecałbym niezwłoczny kontakt ze specjalistą (psycholog, psychoterapeuta, lekarz psychiatra).
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Nie wiem czy to jakaś pociecha no ale... Pamiętaj że NIE jesteś sama. Nie ty jedna starasz się pozbierać po zdradzie. To bolesny cios  i człowiek nie wyobraża sobie nawet ponownego zaufania komukolwiek w przyszłości, ale ten stan w końcu przecież mija.  Trzeba chyba przejść wszystkie poziomy zanim w końcu dojdzie się do tego etapu gdy życie już normalnie toczy się dalej. Niedowierzanie, wściekłość, żal… a potem... potem podobno już w końcu ma być lżej. Ja w to wierzę. Trzymaj się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.