Skocz do zawartości

Ciągłe kłótnie i zerwania


Julia12345

Polecane posty

Witam, 
Moim problem od ostatniego roku z moim narzeczonym jest odmienność reagowania na kłótnie co z, nawet małego, nic nieznaczącego konfliktu wywołuje wojnę i ciągłe zrywania z mojej strony. Jestem dosyć wybuchowym charakterem, często mam też huśtawki nastrojów (nie wiem czym one są wywołane- być może hormonami, a być może niezadowoleniem z aktualnej sytuacji życiowej), jednakże mój partner - (nieumyślnie) potęguje we mnie gniew, dlatego, że jest typem osoby, która się zamyka w sobie. Kiedy ja chcę coś wyjaśnić i zakończyć kłótnię, okazuje się, że on jest offline albo ignoruje moje telefony. Od wrzesnia poprzedniego roku jesteśmy w związku na odległość, co też jest dla mnie ciężkie i potrzebuję naprawdę dużo uwagi z jego strony, telefonów i spotkań. Pomimo moich próśb o telefony do mnie, on w ciągu tych 8 miesięcy separacji miedzy nami zadzwonil może ze 3 razy sam z siebie. Mówi.że ma fobię przed dzwonieniem, ale kiedy go proszę o to, żeby wybrał się na terapię w związku z tym, on mówi, że sam nie pójdzie, potrzebuje mojego wsparcia w byciu z nim tam kiedy on będzie chodzil. Problem jest tylko taki, ze jesteśmy 1500 km od siebie jeszcze na conajmniej 5 miesięcy dopóki nie skończę studiów, a mnie taki brak inicjatywy z jego strony (nie tylko brak telefonów, ale także brak pokrycia jego obietnic w związku z częstszym spotykaniem sie- nawet na weekend gdzies razem) coraz bardziej psychicznie wykańcza i częstotliwośc naszych kłótni sie powieksza- teraz potrafi sie to dziac co 2-3 dni. Ja rowniez coraz emocjonalniej reaguję i dochodzi do tego, że zrywam w dość brutalny sposób, a że on jak już wspomniałam, jest typem osoby zamkniętej w sobie, nie walczy o ten związek, tylko przezywa sam ze sobą tę sytuację. Wtedy (kiedyś po paru godzinach, teraz dochodzi, ze nawet i po 5 dniach dopiero) ja pisze pierwsza, zeby wyjasnic to wszystko. I tak jest w kółko - mało co się zmienia, bo też ciężko cos zmienic, jeżeli jesteśmy tak daleko od siebie i tak roznie reagujemy na awantury. Nie wiem juz co mam robic w zwiazku z tym, prawde mówiąc czuje sie wykonczona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.