Mielismy rozmowe przez telefon, ale wyniklo z niej ze ona chcialaby zebysmy byli razem, ale jest zrazona i ta nasza relacja jest znikoma, tylko ja pierwszy pisze do niej, wymieniamy 2 albo 6 wiadomosci przez telefon praktycznie nie rozmawiamy, i wiadomosci koncza sie ze ona nie odpisuje, zapytalem sie jej w sms czy miala by ochote spotkac sie i nie odpisala juz na ta wiadomośc, w tamtej rozmowie mowila tez ze potrzeba czasu ze to nie jest decyzja na dzisiaj na tydzien zeby podjac decyzje czy bedziemy razem czy nie bo to zalezy od kilku czynnikow( ale nie mowila jakich) i nie wiem kiedy moze podjac decyzje, a w zasadzie malo co rozmawiamy, nie wiem co mam zrobić z ta sytuacja...