Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

AforAnswers

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

AforAnswers's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, Mam 22 lata. Studiuję dziennie, pracuję 8h dziennie 5 dni w tygodniu, chodzę na siłownie. Mieszkam z mamą. W zeszłym roku zmarł mój tata. Wszyscy próbują podpiąć moje problemy pod śmierć taty ale sięgają one znacznie dalej niż rok więc proszę nie pisać o traumie. Mam chłopaka. Jesteśmy razem od dwóch lat. Mam cudowną rodzinę. Mieszkam w dużym domu z pięknym ogródkiem. Mam od 16 lat cudownego pieska. Mam co jeść, gdzie spać, nie brakuje mi miłości a rodzice zapewnili mi szczęśliwe i spokojne dzieciństwo. Więc nie tu leży problem. Mam zaburzenia osobowości. Rozdwojenie jaźni? Sama nie wiem. Nerwicę natręctw. Częste ataki paniki. Ostatnio zdarzają się coraz częściej. Za pierwszym razem trafiłam do szpitala, potem chodziłam po lekarzach. Wykluczyli wszelkie przyczyny więc zwalili wszystko na otyłość. Otyła nie jestem i nigdy nie byłam. Co prawda po śmierci taty przytyłam - zajadałam smutek. Jak poradzili tak zrobiłam - póki co schudłam 8kg. Ataki nie ustępują. Kazali zobaczyć się z psychiatrą. Póki co się wstrzymałam. Nerwica natręctw. Przykładowo wpadam w szał jeżeli coś jest źle ułożone. Już jako dziecko potrafiłam wyrywać ze złości strony z gazet jak zobaczyłam złe ułożenie tekstu. Albo jak w książce tekst znajdował się koło obrazka. Nie wiem czy powinnam wypisywać wszystkie moje „dziwactwa”. Jest ich strasznie dużo. Nauczyłam sie z tym żyć chociaż najczęściej reaguję złością lub płaczem. Zaburzenia osobowości - czuję że są we mnie cztery osoby. Od zawsze to czuję. Wychodząc z domu myślę gdzie będę szła, z jakimi ludźmi się spotkam i wtedy „wybieram” osobowość pasującą do okoliczności. I to nie tylko w kwestii upodobań, sposobu mówienia, gestykulacji czy ubioru. Ja dosłownie myślę wtedy inaczej. Nie potrafię przez to normalnie funkcjonować. Pierwszy raz w tym temacie poszłam na terapię 8 lat temu. Wtedy usłyszałam, że to normalne w takim wieku. Na dwa lata dałam sobie spokój. Potem usłyszałam, że to normalne przy dorastaniu - minie mi, musze odnaleźć „siebie”. Po 3 latach postanowiłam spróbować ostatni raz - znowu zbagatelizowany problem. Dużo stresu, zmiany otoczenia, nowi ludzie - ze mną jest wszystko w porządku. I tak też myślałam. Myślałam, że każdy tak ma. Nawet teraz pisząc to nie wiem która ja to pisze. Wszystkie? A może żadna? Wybierając film - kieruję się każdą z osobowości. W zależności od tego która ma największy wpływ w tym momencie taki gatunek wybieram. Czuję że tracę siebie. Że ktoś inny przeżywa za mnie życie. Nawet jeśli chodzi o seks - jestem strasznie zablokowana. Tylko jedna osobowość naprawdę lubi to robić. Reszta nie. Zaczynają się konflikty w związku z tego powodu. Jak to zrobić, żeby chcieć kiedy myślę czy ta osobowość faktycznie chce tego, czy to nie w jej „stylu” i nie wybuchnę płaczem w trakcie? Nawet z jedzeniem mam problemy. Każda osobowość lubi jeść coś innego. Przy próbie odchudzania skutki są straszne. Nie wiem kiedy jestem JA. Nie wiem czy JA istnieję. Boję się, że w moim przypadku już nigdy tego JA nie będzie.. Ostatnio stałam sie strasznie niestabilna emocjonalnie. Cały czas widzę czarne scenariusze. Musze upewniać się, czy mama i chłopak mnie kochają. W pracy i wśród znajomych zastanawiam się czy mnie lubią - czy udają. Mijając ludzi na ulicy myślę sobie co o mnie myślą. Ja o innych mówię tylko źle. Narzekam. Nie umiem tego powstrzymać. Myśleć trzeźwo. Coś się dzieje - złość przemawia przeze mnie. Dosłownie czasami mam wrażenie jakby mówił to ktoś inny tylko słowa wychodza z moich ust. Proszę pomóżcie mi. Nie wiem co robić. Mam ochotę schować się pod kołdrą. Nie mogę oddychać. Mam za dużo emocji w głowie. Wszystkie myśli są złe. Nie umiem ich opanować. Zaraz dostanę szału. Kłócę się ze wszystkimi - odsuwam się od bliskich. Nie chcę tego. Ale nie umiem tego powstrzymać.. Jak radzę sobie z problemem? Nie radzę. Jest coraz gorzej i czuję jakbym miała wybuchnąć. Mam ochotę uciec. Co zrobić? Od czego zacząć? Gdzie szukać pomocy? Proszę pomóżcie.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.