Dzień dobry. Od czasu do czasu doświadczam nocnych epizodów lęku. Wybudzam się w nocy z uczuciem niepokoju i spiętymi mięśniami, towarzyszy temu ból brzucha a ciało spina mi się tak, że wywołuje drgawki. Gdy skupiam się na czymś innym - na przykład oddechu - to objawy powoli ustępują. Takie sytuacje zdarzają mi się tylko nocą, czy mogą być to ataki paniki? Co może być tego przyczyną? Na co dzień jestem raczej osobą, która dużo się stresuje nawet zwykłymi sytuacjami. Jak sobie z tym poradzić?