Witam
Mieszkam z moim partnerem i od tygodnia on nie chce ze mną w ogole rozmawiać. Mówi ze jest wszystko w porządku ale traktuje mnie jak powietrze i nie zamienia prawie ani słowa. Tak się stało po imprezie urodzinowej, wyszliśmy gdzieś razem od dłuższego czasu i podejrzewam ze chodzi o jednego z kolegów z którym dużo rozmawiałam, śmiałam się itd. Sadze ze jest zazdrosny bo z tym kolega również prawie w ogole nie rozmawia. Ale najbardziej boli to ze nie jest szczery, ze nie umie powiedzieć wprost o co chodzi tylko się odcina ode mnie i mówi ze chce się wyciszyć..
Czy powinnam być dalej w takim związku? Gdzie nie ma rozmów i szczerości?