Kolega męża mnie wykorzystal

[Puzelekdepresji]

  Z racji urodzin męża wyprawilismy grila na którego zostały zaproszone najblizsze nam osoby. Jak to bywa polało się dużo alkoholu. stwierdziłam że mam dość i poszłam spac Reszta została i się dobrze bawiła. W nocy czuję jak " mąż" zaczyna mi się bawić łechtaczka ,leżałam plecami do niego wiec w pół świadoma poddałam się zalotą, wszedł we mnie i uprawialiśmy sex, nagle położył się na plecach a mnie ściągną w dół abym mu robiła loda po czym wsadził na siebie . Nagle coś mi błysnęło to był zegarek którego nie ma mój mąż otworzyłam szerzej oczy a tu " przyjaciel" mojego męża !!!! Zeszłam jak oparzona krzycząc - gdzie jest mój mąż, co on najlepszego zrobił,niech wypierdalaj,. Zaczelam go okładać z płaczem i krzykiem co ty mi zrobiłeś jak mogłeś a on na to-  że mój mąż śpi ,że nic się nie stało , że piani byliśmy . Ja na to - co cię pojebało , jak mogłeś mu to zrobić , jak mogłeś mi to zrobić ,idę mu wszystko powiedziac , nie mogę żyć w kłamstwie  ,że jest świnia. Więc wstałam i zaczęłam go budzić a ta świnia spierdolila . Mąż nie chciał mi uwierzyć na początku dopiero jak zobaczył że auta nie ma i nie odbiera telefonu pojoł co się stało! Znają się od dziecka a on miał czelność zrobić takie świństwo!!!Boże jak się podle czuję że nie zorientowałam się wcześniej , cały czas o tym myślę oczy mam podpuchnięte od płaczu ,jak można !!!! Pomóżcie bo nie wiem co robić! Czuję się brudna , taka obleśna i nieczysta !!  

[Puzelekdepresji]

Później się okazalo że przyniósł mężowi jeszcze piwo żeby go dobic a on przyszedł na harce do jego żony! Ponoć "nie pamięta" nawet nie umi zachować się jak mężczyzna!