Witam serdecznie . Jestem tu nowa ,szukam pomocy mam 44 lata jestem.rozwiedziona już wdowa . Mieszkam sama ,mam mało znajomych ,uciekam od nich ,zamykam się w domu , w tej chwili nie pracuje i może dlatego się dołuje . Wychowywałam się w domu alkoholika kata potem w domu dziecka . Potem poznałam męża i było super przez 15 lat i znowu alkohol . Dziś jestem sama, zdołowana bez chci do życia .