Hej,nie wiem za bardzo jak zacząć ale może pierwsze kilka słów o mnie. Jestem mama prawie półtora rocznej córeczki, niedawno dwa miesiące temu poznałam chłopaka i też ma córeczkę która sam wychowuje, zmarła mu żona w tamtym roku. Od kilku dni zauważyłam że coś się dzieję coś go męczy i w końcu powiedzial mi o co chodzi, chodzi o to że kilka razy przyszła do niego żona i on już zaczął się bać i też nie wie czy robi dobrze że zaczął się spotykać że mną czy to nie jest za wcześnie ma mieszanie uczucia sam nie wie co robić a ja tym bardziej chciałabym nam pomóc żebyśmy razem jakoś przez to przeszli