Cześć
Mam 18 lat i mam problem mam kancerofobię ale nawracającą. Długo czuje się dobrze po czym wpadam w epizod na kilka dni.
Moja fobia jest spowodowana dużą ilością zachorowań w rodzinie. Martwię się o rodzinę i o siebie mam słabą psychikę wewnątrz na zewnątrz staram się tego nie okazywać czasem po prostu siadam i płaczę nad tym wszystkim co nas otacza. Nienawidzę zmian a upływający czas mnie dodatkowo dołuje.
Nie wiem co robić