Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Samotny

Użytkownik
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Samotny

  1. Dnia 10.07.2019 o 20:43, psycholog Mirela Batog napisał:

    Drogi Samotny,

    jesteś młodym człowiekiem i Twoje potrzeby są normalne i zrozumiałe. Masturbacja nie jest niczym złym, a na pewno nie jest czymś "zamiast" seksu z drugą osobą: nawet osoby, które są w stałych relacjach masturbują się- jak mawiał mój profesor na studiach- dla zdrowia. Masturbacja jest sposobem na doznanie przyjemności, rozładowania napięcia, poznania swojego ciała, fantazji seksualnych i jest bezpiecznym sposobem na eksperymentowanie z różnymi bodźcami i treściami fantazji. W różnych zaburzeniach erekcji stosuje się różnego rodzaju formy pieszczenia samego siebie, aby lepiej poznać własne reakcje, myśli, emocje. Sama masturbacja nie jest przyczyną zaburzeń erekcji, ale negatywne myśli i trudne emocje przeżywane przy okazji, moga stać się przyczyną psychogennych zaburzeń erekcji. Jeśli odczuwa Pan smutek, żal, tęsknotę i ma poczucie, że masturbacja jest "zamiast" i że jest czymś "gorszym" od seksu, to będzie Pan odczuwał całą paletę smutnych i przykrych emocji w miejsce radości i odprężenia. Dlatego też, problemów z erekcją upatrywałabym w przyczynach psychicznych, a nie w samej masturbacji, nawet, jeśli ma Pan okresy "nadmiernej" aktywności. Może warto to omówić z terapeutą- seksuologiem, który wyjaśni Panu szczegółowo wszelkie zależności w tej materii.

    Z psychologicznego punktu widzenia odradzałabym Panu wchodzenie w relacje tzw sponsoringu, gdzie płaciłby Pan komuś za zaspokajanie Pana potrzeb fizycznych. To nadal nie będzie spełnienie Pana potrzeb, a dodatkowo dojdzie Panu stres związany z koniecznością zdobycia pieniędzy, cięższej pracy itd. Proszę mi uwierzyć, że nawet osoby, które mają środki na zapłacenie za takie relacje, często finalnie kończą w naszych gabinetach- bo takie relacje również nie przynoszą im ukojenia. Być może więcej efektu da Panu praca z terapeutą, który pomoże Panu polubić siebie, przepracować swoje kompleksy i podnieść samoocenę. Własną samotność łatwiej znieść, gdy spędza się ją z człowiekiem, którego się kocha i lubi, czyli samego siebie :) Praca terapeutyczna daje trwałe efekty, a dla terapetuy żadna Pana myśl, zachowanie, pragnienia nie są ani dziwne, ani złe, ani głupie, nikt nie będzie Pana oceniał. Pokonując własne słabości zyska Pan energię i siłę do nawiązywania zdrowych relacji interpersonalnych, czego bardzo Panu życzę.

    Z wyrazami szacunku

    Mirela Batog

    To właśnie pani psycholog-seksuolog, u której w zeszłym roku pojawiałem się z tym problemem powiedział mi, że cała wina leży właśnie w nadmiernej masturbacji. I to właśnie masturbacja jest przyczyną wszelkich problemów z erekcją. I kategorycznie zabroniła mi się masturbować, lecz żyjąc w samotności jest to bardzo, ale to bardzo trudne.

    Mam świadomość, że sponsoring to nie jest to czego finalnie oczekuję i co chciałbym otrzymać. Ale zauważyłem też, że jeżeli najprawdopodobniej nigdy nie otrzymam szczerego zainteresowania od płci przeciwnej. To może warto kupić sobie chociażby pseudo zainteresowanie. Aby móc poczuć chociażby namiastkę tego.

    Pozdrawiam!

  2. Dnia 10.07.2019 o 11:58, Dżasta napisał:

    A moze warto popracowac nad swoja samoocena z terapeuta? 

    Cale zycie masz zamiar korzystac z uslug prostytutek?

    Byłem na kilku spotkaniach z terapeutką jak nasiliły mi się myśli samobójcze. Jednak przyznam szczerze, że nie widziałem zbyt wielkiego efektu. Wiem, że na lepszy efekt pewnie musiałbym zapracować sobie dłużej.
    Nie mniej jednak to nie zmniejszało mojego poczucia samotności i tego, że czasami wręcz ogromnej chęci bycia z kobietą. Nie chodzi mi tutaj tylko o seks, ale o całą gamę innych interakcji.
    Ogólnie rzecz ujmując opłacanie wszystkich tych spotkań (prostytutek i psychoterapii) graniczy z cudem. Pomimo tego iż często pracuję siedem dni w tygodniu.

    Oczywiście, że nie chciałbym korzystać z usług prostytutek,, ale dobrze wiem, że jeżeli będę miał problem z zaspokojeniem partnerki w sytuacjach intymnych to tak czy inaczej będę dla mniej tylko bankomatem i facetem gorszej kategorii.

    Pozdrawiam!  

  3. Dnia 10.07.2019 o 12:31, mateusz86 napisał:

    kazdy czlowiek ma wolna wole

    Bez obrazy, ale Twoja wypowiedz właściwie nic nie wnosi do mojej pierwotnej wiadomości. Tego typu stwierdzenie można by z powodzeniem napisać pod większością problemów jakie pojawiają się na tej stronie. Pytanie tylko po co? Jest to tak nijakie i bez celowe jak operowanie "złotymi myślami", które wszędzie pasują ale właściwie w niczym nie pomagają. 

    Pozdrawiam!

  4. Witajcie!

    Mam 24 lata i nigdy nie byłem w stałym związku. Zazwyczaj każda relacja kończyła się po kilku spotkaniach. Dużo w tym było mojej winy, ponieważ miałem (mam) masę kompleksów. Nie czuję się w pełni wartościowym facetem przez co tylko na początku wszystko było dobrze, ale gdy relacja miała nabierać rozpędu. Ja po prostu się bałem i hamowałem trochę to wszystko. Do sedna sprawy. Z racji tego iż brak mi było drugiej osoby. Popadłem w częstą masturbację. Teraz mam problem z erekcją. Odłożyłem trochę pieniędzy i zacząłem chodzić do prostytutki i troszkę się poprawiło, Choć nadal jest słabo. Ale i tak czuję się bardzo samotny. Z jednej strony nie stać mnie na częste spotkania z prostytutką. A z drugiej strony czasami tak po prostu chciałbym się koło kogoś położyć, przytulić, porozmawiać. Nie mam jakiś potrzeb wyżalania się jakieś dziewczynie ze swoich problemów. Bardziej chodzi mi tutaj właśnie o fizyczny kontakt z drugą osobą. Interakcje z drugą osobą typu wspólne spanie, przytulanie, rozmowa bez pośpiechu  itp. Pewnie to wygląda słabo, ponieważ jestem facetem. Aktualnie mam dużego doła i moja samoocena równa jest zeru. Chciałbym wykupić sobie chociaż jakąś relację z kobietą, ale pomimo tego iż często pracuję siedem dni w tygodniu nie stać mnie na opłacenie takiej relacji. Z tego co wiem, to niektórzy faceci są skłonni zapłacić dziewczynie za taką relację nawet 3-4 tysiące miesięcznie. 
    Jak przyzwyczaić się do ciągłej samotności aby nie popaść w obłęd?

    Pozdrawiam!

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.