Dzień dobry. Nie wiem już gdzie szukać pomocy i co robić. Mam problem z mężem. Mąż rok temu leczył się na ataki paniki ,nerwicę ( teraz dowiedziałam się ,że lekarstwa które przyjmował nie były mu potrzebne bo nie powiedział wszystkiego Pani doktor) . Mąż twierdzi że wszystkich skrzywdził ,że musi być sam ,nie może spojrzec w oczy i ewidentnie skrywa coś w sobie o czym nie chce powiedzieć nikomu. Z dnia na dzień kazał się spakować i napisał że nie wróci do domu,bo nie che Nas krzywdzić. Mąż 5 MSC brał tabletki ,teraz przestał i zaczął pić alkohol. Ciągle zaznacza że to tylko jego wina,że musi być sam i nikt mu nie pomoże ,on musi sam. Twierdzi że nie wróci do domu Jesteśmy ze sobą 16 lat ,mamy dwójkę dzieci a on z dnia na dzień pisze że mam o nim zapomnieć. Nie odbiera telefonów ,tylko pisze .O co ty chodzi ,nie wiem jak mam pomoc. Zdrady,romanse nic z tych rzeczy podobno nie miały miejsca.;(
