Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Smm1

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Smm1's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad miesiąc
  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Witam, Pierwszy raz pisze o sobe na necie. Mam 40 lata i mieszkam w Walii. Nie moge sobie poradzic sama ze soba. Mam wahania nastroju. 3 lata temu podielam prace i ogolnie bylo milo. Pracowalam na dwie zmiany co bylo dla mojej rodziny bardzo dobre, bo moglismy pogodzic prace z opieka nad dziecmi. Do momentu gdy stwierdzono, ze trzeba przejsc na jedna zmiane. Pojawil sie problem. Poprosilam o dogodne godziny pracy. Ale nie otrzymalam takich. Kosztowalo mnie to wiele nerwow i lez. Udalo sie problem rozwiazac na wlasna reke. Do momentu kiedy ktos dopatrzyl sie ze dzieci same chodza do szkoly, a tu to jest zabronione. Dzieci musza byc powyzej 12 roku inaczej policja moze je zabrac. Stres placz. I tym razem udalo sie to ogarnac ze strony mojego meza. Bolalo mnie to bardzo, ze nikt nie chcial mi za bardzo pomoc. Mialam wrazenie ze nikt mnie nie rozumie. Minelo troche czasu i osoba, ktore byly odpowiedzialne za zmiane godzin urodzilo sie dziecko. I teraz oni chcieli miec ruchome godziny. Gdy sie dowiedzialam to zaczelam bardzo glosno o tym mowic ze mnie nie dali to dlatego im maja dac. Zrobila sie z tego afera i teraz wszysc mnie obwiniaja, ze to moja wina, ze to ja jestem ta zla. Ludzie zle na mnie patrza. A na dodatek boje sie stracic pracy za podobno to ja tak namieszalam. Nie wiem co mam zrobic placze do poduszki, jestem nerwowa, boje sie ze zaczne plakac w pracy i powidza ze jestem glupia. Napiszcie prosze co mam zrobic. Dlaczego moj tak bardzo chcialam sie odbic na innych, a teraz jest jeszcze gozejxx
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.