Kaja

Witam. Mam 30 lat mój mąż 42 mamy dwoje dzieci . Mąż ma problem z alkoholem. Zdaza mu się jechać samochodem pod wpływem . Kiedy jesteśmy u rodziny szuka pretekstu żeby się napić. W domu czasem wypije piwo lub drinka ale nie wiecej(nie ma towarzystwa). Ostatnio czesto klucimy się, o wszystko ma do mnie pretensje. Ostatnio przyszedł pijany kiedy nie chciałam go do domu wpuścić i odepchnęłam żeby nie wchodził uderzył mnie w glowe( trzymałam na rękach dziecko) potem była klutnia... Starsze dziecko zasnęło młodsze zaczęło płakać więc wyszedł z pokoju żeby móc spać. Wtedy znalazłam piersiówkę w kurtce i wylałam na niego i wtedy się zaczęło. Bił mnie i popychał wyzywał i groził rozwodem... Zdążyło się to pierwszy raz.... Co mam robić? Jestem w szoku że podniósł na mnie rękę... Nie miał zahamowań bił mnie wyzywał nie patrzył na nic... Proszę o pomoc...