Jump to content

Czy są jeszcze ludzie nadający się do związków?


Jako psycholog, z którego usług korzystają panie i panowie w zbliżonych proporcjach, uczciwie powiem, że i jedni i drudzy zgłaszają często wręcz bliźniaczo podobne "problemy związkowe" lub analogicznego trudności. Kultura, w której żyjemy, cały ten zalew krańcowo toksycznych tekstów promujących tyleż osobliwe, co niezdrowe wzorce postępowania, postawy i sposoby reakcji, głęboko zaburza funkcjonowanie związków, świata randek, rynku matrymonialnego. Nie zrażajmy się do płci przeciwnej, bo uprzedzanie się wpędza w samotność. Istnieją fajni ludzie gotowi i dojrzali do związków, choć niewątpliwie stanowią mniejszość.

We współczesnym świecie znalezienie prawdziwej miłości może być wyzwaniem. Jednym z głównych czynników, które utrudniają nam to zadanie, jest popularyzowanie niezdrowych i toksycznych wzorców miłości przez media. Media, takie jak telewizja, filmy, magazyny czy serwisy społecznościowe, często przedstawiają nam odrealnione wizje miłości. Widzimy romanse pełne dramatów, niewłaściwe modele zachowań czy konflikty, które są pokazywane jako nieodłączny składnik miłości. To sprawia, że ludzie są skłonni spodziewać się tego, a nawet mimowolnie prowokować te nienaturalne i często szkodliwe wzorce we własnych związkach.

Dramy niepotrzebnie oglądamy

Wielu ludzi poddaje się wpływowi tych medialnych, toksycznych wizji (które przyciągają uwagę, stymulują, a więc zapewniają oglądalność czy poczytność), co prowadzi do niezdrowych relacji, które są dalekie od prawdziwej miłości. Niezdrowa zazdrość, kontrola, manipulacja, nakłanianie do przeinwestowywania czy emocjonalne nadużycia niestety uchodzą za normę, ponieważ są one często eksponowane w mediach. W rezultacie wiele osób może pozostawać w toksycznych związkach, praktykując miłość, która jest daleka od zdrowia i harmonii.

Nie bądźmy ludźmi małej wiary

W miarę jak zdajemy sobie sprawę z wpływu mediów na nasze postrzeganie miłości, możemy podejmować świadome decyzje. Musimy rozpoznać te toksyczne wzorce i odmówić akceptacji niezdrowych relacji. Musimy zrozumieć, że prawdziwa miłość nie jest dramatem czy ciągłymi konfliktami, ale wzajemnym szacunkiem, wsparciem i wzrostem razem.

Ważne jest również, aby budować nasze własne definicje miłości, nie bazując na tym, co widzimy w mediach, ale na wartościach, uczuciach i potrzebach, które są dla nas istotne. Musimy poszukiwać prawdziwej harmonii, zdrowej komunikacji i poczucia bezpieczeństwa w związku. Kluczowy jest wgląd w naturę swoich myśli i interpretacji tego, co ma miejsce, a także komunikowanie się skuteczne, bo nastawione na wzajemne zaspokojenie potrzeb.

Wszystko to wymaga pracy nad sobą i budowania zdrowych nawyków w zakresie budowania relacji. Może to obejmować edukację na temat zdrowych wzorców miłości, terapię lub wsparcie grupy. Istnieje wiele źródeł, które mogą pomóc nam odnaleźć zdrową miłość, pomimo wpływu toksycznych mediów. Można np. sięgnąć po darmową książkę w bibliotece serwisu.

Nie bądźmy ludźmi małej wiary i nie dajmy mediom zwieść się na manowce. Choć znalezienie kompatybilnego partnera o spójnych wartościach i zbudowanie prawdziwej miłości może być niełatwe, jest to możliwe. Warto skoncentrować się na rozwijaniu zdrowych relacji, opartych na wzajemnym szacunku, akceptacji i uczciwy postępowaniu. Nie pozwól, aby media definiowały twoje pojęcie miłości. 

- psycholog Rafał Olszak, były ekspert prowadzący eksperyment
z którego relację pokazano w "Ślub od pierwszego wejrzenia"

  • Podoba mi się to 1

2 Comments


Recommended Comments

Marc

Posted

Bardzo ciekawy artykul... pokazujacy tylko czesc tego co czeka zachodni model spoleczny w niedalkiej przyszlosci...totalna katastrofa

jak widac polski model rodziny i monogamia powoli umiera od czasu upadku USSR, a obecne przyspieszyla po przyjeciu zachodniego modelu zycia w Polsce

model kultur wschodnich wspiera tradycyjny model rodziny, monogami i malzenstwa.... do 1990r Polska byla w tym systemie

od 2004r Polska przechodzi stopniowo do modelu zachodniego rodziny

w zachodnich spoleczenstwach nastapily takie zmiany ze malzestwa nie maja racji bytu, lub nie trwaja dlugo.... bardzo duzo mlodych ludzi zyje samotnie....

za to latwo stworzyc jest pare homosexualna, MM czy FF z adoptowanymi/invitro dziecmi nowy model rodziny wpierany przez rzady zachodnie, a jezeli ubywa populacji przywozi sie ludzi z rodzinami z krajow 3go swiata i daje darmowe zycie

 

Juz w 1968 roku John Calhoun w National Institute of Mental Health w Maryland przeprowadzil experyment na myszach, stworzyl im warunki podobne jake obecnie maja ludzie w krajach zachodnich.... myszy dostaly jedzenie ile chcialy kazdego dnia, dostaly wlasne miejsca(apartmenty)dobry climat do zycia, myszy dostaly tez opieke medyczna, ich zycie nie bylo niczym zagrozone, zadnych drapieznikow, teoretycznie kazda mysz mogla miec tyle dzieci ile chciala, zyc dlugo z dala od niebezpieczenstwa i chorob.... pierwsza partia 8 myszy zostala wprowadzona do rozpoczecia experymentu po 3 mies urodzily sie pierwsze myszy a co 55dni populacja podwajala sie w ciagu 19mies populacja mysz osiagnela max 2200 osobnikow...od tego momentu zaczely sie problemy i myszy zaczely same siebie niszczyc, myszy zatracily chec posiadania potomstwa, calkowity zanik instynktu maciezynskiego u samic.... niewielka ilosc narodzonych mysz byla slaba a wiele z nich zdechlo bardzo szybko...od 21mies experymentu populacja mysz zaczela spadac....na wiosne 1973roku eksperyment zakonczyl sie calkowita klesa populacja z 2200 spadala do 0, eksperyment uznano za zakonczony...Jonh Calhoun powiedzial: "Powinienem mowic o myszach ale moje mysli skupione sa na ludziach"

Ten eksperyment dokladnie pokazuje jak blisko obecne zachodnie spoleczenstwo jest do upadku, ci ktorzy tym kieruja widza ze daleko juz nie mozna jechac z tym spoleczenstwem co maja....

jezeli nie beda dzialac w pore to zachodnie spoleczenstwo zdegeneruje sie i umrze smiercia naturalna 

W niedlugim czasie ci to tym kieruja moga zniszczyc duza ilosc ludzi w europie i ameryce polnocnej wywolujac sztuczny konflikt i majac pretekst wymorduja duzo ilosc ludzi....

a na ich miejsce przywioza nowych ludzi z krajow 3go swiata ze zdrowymi genami i wiara w tradycyjny model rodziny.... i tak powstanie nowa kolonia ludzi w europie i ameryce polnocnej

 

Sun.flower

Posted

Mądre słowa, dziękuje, warto się rozwijać i pracować nad sobą.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.