Jestem juz po tygodniu jedzenia Setaloft i jak narazie nie ma żadnej poprawy.Myslenie o byłej partnerce mnie przeraża.Zwiazek jest zakończony a ja ciągle mam ochote wziąść numer i cos napisać.Widze ja na każdym kroku,każda kobieta mi ja przypomina,to juz miesiac ile to jeszcze potrwa..
Dzis bylem na pierwszym kursie na prawojazdy.Mam nocke w pracy wiec przeszedłem sobie na pieszo i siedzę na ławeczce teraz i chce mi się wyc!!!
Przyjaciele których tu pozostawiałem jadąc do UK pozenieni lub w innych krajach.Przyjaciele których nabyłem przez 10 lat w Anglii są w Anglii.Jest dużo jeszcze mniejszych czynników które sprawiają że mysle ze to dalej nie ma wszystko sensu..Ja taki meski,przystojny,zabawny i kominikatywny,lubiany wszędzie stałem się dnem..zardzewiałym dnem.A najbardziej mi przeszkadza właśnie ona.Nie chce jej w swojej głowie.
Mysle ze poczekam jeszcze z dwa trzy tygodnie i umowie się na wizytę z psychologiem lub coś w tym stylu ale liczę ze tabletki zaczną działać i będę inaczej spostrzegał to wszystko.Dziekuje Tobie i Wam