Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Nienawidzę smartfonów

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Nienawidzę smartfonów's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Już mnie to powoli przerasta. Jestem z moją dziewczyną pięć lat. Moja dziewczyna w ogóle nie zauważa świata dookoła siebie. Siedzi tylko bez przerwy z nosem w telefonie. Jak ją poznałem to była zupełnie inną osobą. Teraz już nawet nie słucha co do niej mówię. Odpowiada mi na odczepnego. Coraz częściej czuję, że jej w ogóle na mnie nie zależy. Staram się ją gdzieś wyciągnąć coś pokazać, aktywnie spędzać czas. Jak ją zabieram w różne miejsca i chcę coś pokazać to w ogóle się tym nie interesuje tylko chodzi z nosem w telefonie. Jak ostatnio jechała pociągiem i rozładowała jej się bateria to trzęsła jej się ręka, trzymała kurczowo telefon i patrzyła się w czarny ekran. Nie śpi w nocy tylko siedzi na łóżku ze zgarbioną szyją i patrzy się w telefon. Budzi się w nocy i sprawdza telefon. Śpi po 3-5 godzin, bo do 3 w nocy siedzi na telefonie. Pisze z ludźmi z drugiego końca świata, albo ze znajomymi, których nie ma w tej chwili. Zawsze nie pasuje jej to gdzie jest i chciałaby być gdzieś indziej. Ja już nie mam siły, ona w ogóle tego nie rozumie, że życie mija dookoła, a ona jest uwięziona w telefonie, w witrutalnym, fikcyjnym świecie. Próba zabrania jej telefonu kończy się agresją jakbym osobie uzależnionej chciał zabrać narkotyk. Próba namówienia i wytłumaczenia, że życie toczy się poza ekranem i świat jest pełen piękna to dla niej czcze frazesy. Niby rozumie, ale do niej to nie dociera. Teraz jestem w pracy i jestem pewien, że cały dzień spędzi na telefonie, a jak wrócę to zastanę ją z nosem w telefonie. Pięć lat budowałem ten związek i starałem się. Pięć lat życia i zaangażowania tylko po to, żeby okazało się, że dla mojej dziewczyny ważniejsze jest scrolowanie literek, emotek na ekranie, co chwilę zerkanie i iluzja kontaktu z innymi ludźmi. Nie mam już sił na to społeczeństwo, na to co się dzieje, że wszyscy mają się gdzieś i nikt nie umie rozmawiać w cztery oczy. Wszystko jest płytkie jak ten płaski ekran o wymiarach 13 na 7 centymetrów. Ja potrafię bez problemu rzucić telefon w kąt i wyjść bez niego z domu. Moja dziewczyna dostałaby delirium. Co mam z tym zrobić? Bo doprowadziło mnie to do załamania.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.