Witam. Mam nadzieję że ktoś mi tu pomoże bo sama już nie daje rady. Mam wrażenie że ze mną jest coś nie tak.
Czuje się jak potwór najgorszy na świecie.
Żyłam w związku 5 lat. Był to związek bardzo burzliwy, z osobą toksyczna, w którym dużo dni przepłakałam. Wiedziałam że nie jestem szczęśliwa ale balam się być samotna, że zostanę sama, tak mi mówił mój były. Poczucie własnej wartości spadło, robiłam wszystko co on chciał, były z mojej strony bunty ale mimo tego byłam od niego uzależniona, balam się go stracić mimo mojego wewnętrznego cierpienia. Zaczęło wszystko się sypac i wtedy z