Dzień dobry
Proszę o pomoc w sprawie mojej kobiety i naszego związku.Sprawa wygląda następująco,była z kimś przez 10 lat,z kimś kto bardzo ja skrzywdził,zawiódł i pozbawił wszystkiego co było dla niej ważne.Od pół roku jesteśmy razem,jednak ona wciąż myśli o tamtym,często mnie porównuje do n8wgi i często się na mnie złości.Nie wiem jak zmienić to wszystko,mówi że nie ma marzeń i pozytywnych myśli A gdy mówię że ja kocham ona mówi że j9e czuje nic,jak s0rawix by w końcu znów zaczęła żyć,wciąż mówi że nie chce żyć,że nie chce niczego od życia A ja nie mam już pomysły jak sprawić by była szczęśliwa.Ma wciąż depresję A wszystko co robię obraca w gniew.Gdy robię pranie,sprzątam albo jest to niedokładne według niej albo nie dbała.Nie wiem jak sprawić by w końcu zaczęła normalnie funkcjonować,by w końcu była szczęśliwa.Proaze o pomoc,ona ma straszne kompleksy typu jestem gruba i nic mi się nie chce.Kocham ja i chce spędzić z nią życie jednak po mały poddaje się bo nie potrafię żyć z tak opłakanym człowiekiem.Chce i jestem dla niej jednak ona sprawia że mi się nie chce już nic r9bic,proszę i błagam co zrobić by była szczęśliwa, byśmy my byli szczęśliwi.Po za tym mówi że nie kocha mnie tak bardzo i rozmawia z nim od czasu do czasu A to wywołuje kłótnie na tej płaszczyźnie.