Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Kananka

Użytkownik
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kananka

  1. Mial w ręku i chcialam  wyrwac mocno bo myslalam ze trzyma a on lekko tylko i puscil i w impecie o niego  uderzylam. Juz jestem po aborcji.  Bardzo tego żałuję.  Nie czuje sie juz czlowiekiem. Zaluje ze nie powiedzialam mamie. Teraz  jest zalamana. Posluchalam sie rad znajomych ze bedzie bil ze nie odpusci i posluchalam sie własnego  strachu. Balam sie. Nie moge na siebie spojrzec. To co zrobilam... 3 razy wychodzilam z eszpitala i slyszalam jego glos ze albo razem albo usuwamy bo nie dam ci spokoju.  Nie mialam pewności  ze sie zmieni. Z płaczem  sie poddalam. Nikt sie nie zapytał  tam czy jestem pewna. Nie bede umiala  z tym zyc. Nie ma sensu

  2. Jestem juz na skraju szalenstwa. Chcialabym z kims porozmawiac. Rodzina wie mniej wiecej co zrobil ale nie wie o ciazy. Na pewno by mnie namawiali na spróbowani3. Bo  nawet teraz tak jest.  A ja nie moge zniesc tego ze pobil mnie jak wiedzial z jestem   wciazy. Bil po glowie plecach bez opamietania. Albo nie chcial w twarz albo wiedzial ze to byloby widac. Nawet jak posikalam sie z bolu nie przestawal dopiero jak mnie zemdlilo. Brzydze sie go. Chcialabym to dziecko ale on jest niebezpieczny. Niechaco wyrywajac mu telefon uderzylam go w zab. I uznal to za wystarczajacy powod. Sam chcial dziecka tak bardzo.   Nie chce zyc z pietnem zabojcy ale zniszczyć  sobie zycia i dziecku tez nie chce.

  3. On sam chce aborcji jezeli razem nie bedziemy. Nie ukrywalabym tego przed nim.

    Przed slubem bywal... porywisty. Nigdy  mnie nie uderzyl nie wyzywal. Wiedzialam ze nie daje sobie w kasze dmuchac co do innych. Mielismy ciezki czas brak jego pracy przeprowadzka moje placze.  I go przerosło i radzil sobie agresja. Placze teraz  ciagle przeprasza. Wyprowadzil  sie i czeka na moja decyzje . Chcialabym  nie byc w ciazt zeby miec czas na przemyślenia  a nie mam bo zabieg musze wykonac teraz.  Chcialam miec meza i dzieci ale po tym co zrovil nie umiem na niego patrzzec.  Czuje wstret i obrzydzenie. 

  4. Znacie przypadek gdy ktos bil w rodzinie i po terapii przestał  ? W dzieciństwie  bylam swiadkiem przemocy fizycznej i psychicznej.  Typowy schemat miesiaca miodowego. Na moje nieszczescie krotko po slubie i w sumie  rocznym znaniu sie zostalam 3 razy pobita przez meza. Klasyczne sprowokowalas mnie. Nie chce z nim byc. Jestem w ciazy. I wiem ze ciaza laczy nas na zawsze. Zastanawiam sie czy by jej nie przerwać.  Bardzo mnie to boli. Od dluzszego czasu spie placze jestem agresywna. Mowi przebacz. Zmienie sie. Ja mu nie wierzę. Nod razu po slubie osaczal mnie odcial od znajomych. Czuje sie przy nim obca boje sie. Opadam juz z sił  i nawet nie mam z kim l tym porozomawiac...

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.