Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Natala133

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Natala133's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Dzień dobry. Zwracam się z prośbą o pomoc. Otóż jestem mamą dwójki synów w wieku 7 i 9 lat. Wychowuję ich sama, gdyż ojciec ich nie widział ich od ponad 4 lat. W czym jest problem. Otóż na codzień jak idę do pracy, moimi dziećmi zajmuje się brat i bratowa, którzy mieszkają na dole. Wcześniej była to tylko opieka na czas mojej nieobecności, ale od dłuższego czasu mam problem z tym, że dzieci a właściwie starszy syn nie uznaje innego zdania oprócz zdania wujka. Jest jego autorytetem nade wszystko i moje zdanie nie liczy się praktycznie w ogóle. Ma zaległości w szkole, często nie idzie do szkoły, gdyż cytuję wujek powiedział, że dziś nie musi jak nie chce iść. Mimo, że ja nakazałam inaczej. Nadmienię również, że od ponad pół roku spotykam się z obecnym partnerem i jestem z nim w drugim miesiącu ciąży. Planujemy razem zamieszkać u niego, 35 km od mojego domu. Akceptuje moje dzieci, traktuje ich jak swoje i nie ma z tym najmniejszego problemu, lecz problem w tym, że starszy syn nie chce nawet na weekendy z nami jeździć, bo uważa że dzień bez wujka jest dniem straconym i się buntuje i nie chce ze mną nigdzie jeździć. Na dole ma wszystko, dosłownie wszystko. Gry, telefon, zero zasad. Nie wiem co dalej mam z tym zrobić. Jestem totalnie bezradna, gdyż tracę własne dziecko, bo wujek jest ważniejszy niż ja. Wiem, że jak powiem o przeprowadzce, to brat tak nakręci dzieci, że nie pójdą ze mną. Cały czas to robi, żeby tylko na weekend ze mną nie jeździły. Proszę o pomoc, bo już nie wiem co robić.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.