Noname99
-
Zawartość
6 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Sklep
Pliki
Kalendarz
Artykuły
Blogi
Posty napisane przez Noname99
-
-
Witam. Wracam po kilku miesiącach z nowym problemem miłosnym, dlatego przypomniałem sobie o tej stronce. Pewnie często czytacie takie historie, a ja po prostu chce się wygadać i nie chce na prawo i lewo dręczyć moich znajomych z problemami, więc piszę tutaj.
Otóż od prawie trzech miesięcy jestem w relacji z dziewczyną. Problem zaczął się miesiąc temu, gdy ona odnowiła kontakt z byłym. Spytała się mnie czy nie mam nic przeciwko, oczywiście zapewniając mnie, że nic między nimi nie będzie i z początku żeby nie zaczynać kłótni to zgodziłem się. Z dnia na dzień zaczęła się inaczej zachowywać czyli: nie chciała i do teraz nie ma na to ochoty rozmawiać ze mną przez telefon (wcześniej chętnie rozmawiała pół dnia), przekłada nasze spotkania (w ciągu tego miesiąca może z 3/4razy się widzieliśmy i ledwo na jakieś 3h bo rzekomo niby musiała się uczyć do egzaminu zawodowego, a w rzeczywistości chodziła na imprezy/rave'y ze znajomymi z klasy/szkoły w tym również jej były tam bywał). Gdy się dowiedziałem to tłumaczyła się, że to "spotkania klasowe" i ze później nie będą mieli okazji się spotkać, gdy skończą szkołę.
Tylko, że jej były jest mniej więcej w moim wieku (raz go widziałem i nie był on do mnie zbyt przyjaźnie nastawiony, w sumie to ze wzajemnością). Dlatego spytałem się jej wprost: Skoro to spotkania klasowe to czemu twój były z wami był jak jest od was z 5 lat starszy co najmniej. Zaczęła się tłumaczyć, że ja nie lubię chodzić do takich typu miejsc, to dlatego wolała wziąć jego niż mnie i później przykładowo jej się spytałem: "gdybym ja z byłą gdzieś na wakacje wyjechał czy byś była z tego zadowolona" i zaczęła się kłótnia, przez którą prawie tydzień do siebie się nie odzywaliśmy.
Kilka dni temu się pogodziliśmy i niby wszystko jest okej, ale mimo wciąż nie pokoi mnie to, że ma z tym facetem kontakt. Żałuję, że na początku jej się nie postawiłem i pozwoliłem jej, żeby z nim się zadawała. Teraz jedynie to są drobne kłótnie o to, bo otwarcie jej mówię, że nie podoba mi się ta ich znajomość. A ona twierdzi, że między nimi nic nie ma i nie będzie i w dodatku żeby mnie wkurzać wytyka mi, że ja mam więcej przyjaciółek niż kumpli i takie wytykanie nic nie daje, bo akurat jej pokazuje co ze swoimi przyjaciółkami pisze, że aż wszystkie wiadomości przegląda z zaciekawieniem czy przypadkiem nie pisałem z nimi nieprzyzwoitych treści. Fakt ona również ma więcej kolegów niż koleżanek i mi to nie przeszkadza poza jej byłym oczywiście.
Ona również dała mi swój telefon, żebym poczytał wiadomości z jej byłym i odkąd gdy jestem z nią, czyli w ciągu tych 3 miesięcy pisali ze sobą normalnie jak znajomi. I czy może ja przesadzam z tą zazdrością? Bo sobie tak myślę mogłaby również niektóre wiadomości skasować, wcześniej jak z kimś pisała to tak trzymała telefon jakbym nie widział nic.
-
Dobrze rozumiem twoją sytuację, bo sam dopiero w wieku 22lat miałem pierwszą dziewczynę, z którą byłem prawie dwa lata. Miałem podobnie, wcześniej nie interesowałem się dziewczynami a w czasach szkolnych wolałem inne rozgrywki niż uganiać się za dziewczynami. Jeżeli terapia ci nie pomaga, to tak jak wyżej pani Joanna pisze: zawsze warto posłuchać podcastów na Youtubie lub Spotify (na pewno jest ich trochę, bo sam do teraz ich w wolnym czasie słucham).
I z własnego doświadczenia nie polecałbym (ale to już twoja decyzja) marnować szukania dziewczyn poprzez portale społecznościowe/randkowe, bo różnie bywa - a ostatnio się na tym przejechałem i poznałem dziewczynę, która podawała się za pełnoletnią i mimo to, że teraz dobrze z nią się dogaduje nie zamierzam być z nią w relacji.
Najlepiej w wolnym czasie wychodzić z domu, wiadomo o tej porze roku to może nie być łatwe bo większość osób wychodzi jak jest cieplej. Od czasu do czasu nie zaszkodzi wyjść np. do baru lub klubu nocnego - ja akurat tam przez przypadek poznałem ex dziewczynę. Jak nie przepadasz za takimi miejscami, to na pewno znajdą się inne miejsca publiczne gdzie możesz ewentualnie poznać nowe osoby (w tym dziewczynę).
-
6 godzin temu, zagubiona_duszczykaa napisał:
Próbowałeś tej nowo poznanej dziewczynie powiedzieć wprost, że nie jesteś zainteresowany czymś więcej? Co do twojej byłej, miałam podobną sytuację i nie dziwię się, że nie chce z tobą utrzymywać kontaktu. Na pewno nie jedna osoba ci mówiła, żebyś sobie dał spokój. Wiem, że to łatwo powiedzieć ale tak będzie najlepiej - nie szukaj z nią na siłę kontaktu, bo tym bardziej będzie ci trudniej zamknąć ten rozdział. Najwidoczniej potrzebujesz więcej czasu, żeby wyleczyć się z byłej - rok to jednak mało czasu, żeby sie pozbierać (niektórzy to potrzebują x lat czasu). Najważniejsze, żeby nie wpakować się w relacje na siłę z osobą do której nic nie czujesz - chociaż nie oznacza to, że nie możesz dalej szukać innej kobiety, bo być może trafiłeś teraz na taką, której widzisz w niej kumpla a nie kobietę z którą chcesz być.
Tak nie jedna osoba w tym psycholog do którego chodzę. Gdybym miał z ex wszystko wyjaśnione nie szukałbym z nią kontaktu i w końcu zamknął rozdział ale masz troche racji skoro usunęła wszystkie profile w social mediach i nigdzie nie mogę do teraz ją znaleźć nawet znajomi próbowali mi pomóc znaleźć i nic, a wiem że wciąż mieszka z rodzicami ale i tak nie odważę się tam przyjachać, bo nie raz mi groziła policją a niestety w moim przypadku to nie jest na rękę bo byłem karany także pozostaje mi czekać lub może z czasem będę miał ją gdzieś
A co do aktualnej mojej koleżanki to tak dwa tygodnie temu mieliśmy poważną rozmowę i wprost jej powiedziałem, że chcę tylko się przyjaźnić bo faktycznie widzę w niej tylko kumpla, mimo że na początku twierdziła że jest pełnoletnia a tak naprawdę w tym roku ma skończyć dopiero 17 lat więc też dlatego nie chciałbym z małolatą się wiązać i spokojnie do niczego nie doszło, nawet nigdy się nie całowaliśmy tylko przytulanie na powitanie/pożegnanie.
Właśnie myślałem o tym, żeby dalej na spokojnie poszukać innej dziewczyny (starszej) ale to już jednak realnie bo nie chce znów trafić na małolatę i przede wszystkim na tych apkach cieżko facetom znaleźć normalną kobietę chociażby do pisania.
-
Nie wiem czy to wciąż aktualne, ale wypowiem się. Jak chcesz jej pomóc, jakoś ją wesprzeć to jak najbardziej spotkaj się z nią... każdy ma prawo mieć innych znajomych, nawet jeśli to jest była twojego przyjaciela.
-
Tak jak w tytule, rok temu zostawiła mnie dziewczyna na której mi bardzo zależało lub być może wciąż zależy i wciąż od czasu do czasu myślę o niej. Mimo to zdaje sobie sprawę, że nasza relacja nie była do końca zdrowa czyli: ja swoje odwalałem (w skrócie można powiedzieć, że dość grubo imprezowałem),a ona bardziej chciała mnie kontrolować, mimo że nigdy jej nie zdradziłem.
W sierpniu odnowiłem z nią na chwilę kontakt, ale po 2/3 tygodniach pokłóciliśmy się, a ona stwierdziła że najlepiej będzie jak nie będziemy mieli wcale ze sobą kontaktu. Próbowałem przed świętami do niej zadzwonić i napisać ale najwidoczniej zmieniła numer, tak samo w social mediach (facebook i instagram) próbowałem ją wyszukać i się nie dało (nawet z innych kont i telefonu). A do jej rodzinnego domu nie zamierzam przyjeżdżać, bo nie chciałbym w swojej sytuacji jaką mam narobić problemów z prawem
We wrześniu zacząłem chodzić do psychologa, który mi częściowo pomógł i pogodziłem się z tym, że w 99% na pewno nie wrócę do byłej - na pewno byśmy znowu sobie wypominali swoje błędy nawzajem. Z drugiej strony chciałbym z nią się pogodzić i żyć z nią w zgodzie - możliwe, że nie wyjaśniliśmy sobie wszystkiego to dlatego nie jestem w stanie aktualnie z nikim innym się związać. Co prawda dwa miesiące temu poznałem dziewczynę na apce randkowej i powiedziałem tej dziewczynie jaką mam sytuację, więc jak na razie tylko się kolegujemy, a widzę że ona chce czegoś więcej niż przyjaźń.
Nie wiem właśnie co dalej zrobić, bo jednej strony nie chce być z dziewczyną w relacji, której nie kocham a jedynie widze w niej kumpla, a z drugiej nie chciałbym z nią kończyć znajomości, bo jednak ją polubiłem i się nawzajem wspieramy... A co do byłej to chyba będę musiał poczekać aż sama do mnie się odezwie (co raczej w to wątpie) lub liczyć na cud, że kiedyś ją spotkam przypadkowo gdzieś...
Moja dziewczyna utrzymuje kontakt z byłym partnerem.
w Problemy w związkach
Napisano
Z tego co mi opowiadała byli ze sobą kilka miesięcy, po prostu dogadać się nie mogli mieli różne charaktery (czyli ona jest bardziej towarzyska, dusza towarzystwa a on przeciwnie jest niby introwertykiem chociaż nie wygląda na niego, skoro też lubi chodzić w takie miejsca).
Jest to taki problem, że pracuję w gastronomii i rzadko kiedy mam weekendy wolne. Z drugiej strony teraz obiecała się zmienić (czyli koniec z imprezowaniem i ograniczy kontakt z byłym, żeby skupić się na naszej relacji) i pozostaje mieć nadzieję, że to nie będą puste słowa.
Dziękuję za odpowiedź ☺️