Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

BragoPL

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

BragoPL's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad miesiąc
  • Jest tu ponad tydzień
  • 7 dni z rzędu Rare
  • Pierwszy Wpis
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Wiem rozumiem wszystko. Dziękuję za odpowiedzi. ABC. Oczywiście że jej wierzę. No jak bym nie mógł? Przez 2 miesiące dałem jej z 5 taryf zaufania każdej nie wykorzystała. Sad. Dziękuję za odpowiedź. Ja sobie powtarzam. Wszystko by było dobrze gdy by nie dzieci, które oczywiście kocham nad życie. Jeszcze kredyt na mieszkanie... wiem to nie jest bariera. Plany na przyszłość. Można powiedzieć od dzieciństwa planowaliśmy. Ale Ona uważa że to ona planowała. Ze ja tylko za nią dążyłem. A On ja ciągnie w górę. Najgorszy jest ten ból. Śpimy obok siebie. Ja czuje coś do Niej... nawet mnie nie przytuli... Powiedziała że czeka tylko aż zacznę pracę (zaczyna od stycznia) będzie miała coś gotówki swojej to możemy zaczynać proces rozstawania. Wiem że kiedyś kogoś znajdę co doceni mnie. Lecz narazie chce dać na wstrzymanie. Zająć się Sobą A przedewszystkim dziećmi. Ból jest niesamowity.2 miesiące temu z kochającej Żony czułej uśmiechała się na mój widok. Do Żony lodowatej i oschłej bez dania szansy. Ehh pogmatwane to wszystko, to życie.
  2. Czy da się odzyskać zatraconą miłość? Ona zakochała się w Innym. Po 13 latach bycia razem. Tłumaczy mi to że nasza miłość to szczeniaczka miłość. Ze całe życie mną dominowała.. ślub wzięty bo ona chciała, drugie dziecko bo ona chciała. Chciałbym w to wierzyć. Ale to nie prawda. Ze tamten ją pociąga psychicznie (dominują ją) jest bardzo w niego zaangazowan. Powiedziała że wybrała rozsądkem nie sercem bo rodzina tak chciała nie ona. Ze jest ze mną w tym małżeństwie nie szczęśliwa i nie kocha mnie. Kocha jego. Ze ja nie miałem nigdy innej że nie mam doświadczenia życiowego. A ona ma już go za sobą. Ze czuje się jak ja bym miał 15 lat a ona 30. Ciągle mowi ze jestem nie dojrzały. Sam już nie wiem co robić. Dziś trochę się opiła i chciała bardzo do niego jechać. Sam już nie wiem co robić. Czuję że ja kocham. W przyszłości bardzo ja skrzywidzilem psychiczne, fizycznie być może też. Mówi że to wybaczyła. Nie wiem już co robić.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.