Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

iw180

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

iw180's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Hej. Chciałam napisać o moim pewnym problemie, być może ktoś już coś takiego przechodził albo pomoże mnie jakoś nakierować. Moja mama chorowała na raka, zmarła gdy miałam 18 lat po bardzo ciężkiej chorobie. Wydawało mi się, że tego sama nie przeżyję ale jej śmierć przyniosła pewnego rodzaju dla mnie ulgę - w duchu mogłam odsapnąć i było mi lżej na sercu, że już nie cierpi i odeszła w spokoju. Niestety nie miałam zbyt dobrych kontaktów z ojcem, od zawsze pił i w domu awantury to była codzienność. Czasem nawet podnosił rękę na mamę. O ile te sytuacje z ojcem alkoholikiem pamiętam, tak jeśli chodzi o moją mamę - mam w głowie czarną dziurę. Potrafię sobie przypomnieć jedynie jakieś pojedyncze wspomnienia, lecz bardzo niewiele. Nie pamiętam jej głosu, wygląd jak przez mgłę - ale mam zdjęcia, więc mogę sobie przypominać. Nie pamiętam także okresu przed chorobą mamy. Z gimnazjum nie pamiętam prawie nic. Często znajomi opowiadają mi o jakiś sytuacjach, w których brałam udział, a ja czuję się jakby mnie tam nigdy nie było. Mogliby wymyślić wszystko i jestem skłonna w to uwierzyć bo niczego nie pamiętam. Zaznaczę, że mama zmarła 10 lat temu. Okres studiów pamiętam dobrze. Problem tyczy się głównie choroby mamy i dzieciństwa. Czy jest to amnezja spowodowana traumą i da się jakoś odzyskać te wspomnienia? Czy to normalne, że pamiętamy zaledwie niewielki procent swojego życia? Proszę o odpowiedź. Dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.