Witam. Z mezem jesteśmy razem 13 lat małżeństwem..mamy dwójkę dzieci. Od jakiegoś czasu wymyślił sobie że ja go zdradzam na prawo i lewo że zrobiłam z siebie dziwke szmatę..i tak mam co codziennie ja już wytrzymać niemoge. opiekuje się non.stop.dziecmi nawet dla.siebie chwili nie mam..a on przyjezdza i zaczyna dwoje głupoty gadać. Czasami mam już tak.dosyc że już myślałam żeby sobie coś zrobić i odejscmi mieć spokoj