Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Razi

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Razi's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Hej. Mam 30 lat i chodzę do psychiatry, ale nawet nie chce mi się z nim gadać, nie to żeby był zły, bo nie jest, ale... Lepiej nic nie mówić, niż mówić zbyt wiele. Jestem ciekaw, czy odbiegam od normy (norma: przyjęty wyznacznik, żadna zasada czegokolwiek), czy jest aż tak źle, gdy myślę, że mógłbym zabić siebie lub innych. W obecnym momencie, myśli samobójcze są raczej w formie planu, a zabicie kogoś jest jeszcze raczej na poziomie fantazjowania. Ale wiem w jakim kierunku to zmierza, znając rozwój i pidejście co do tej pierwszej rzeczy. Nie rozumiem tylko, czy jest to aż tak niewybaczalne? Pomijam fakt czemu jest to ogólnie przyjęte za coś "złego", ale czy naprawdę jest to dziwne, że nie wydaje mi się to wcale "złe"? Nie chcę mi się gadać, czemu tak uważam, chodzi o sam fakt.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.