Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Pawel31

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Pawel31

  1. Cześć wam ponownie.

    Przepraszam, że nie od razu napisalem, ale jakoś nie miałem sił... zaczynając od tematu wątku to nadal jestem z nią w związku. Było ciężko żyć i w ogóle, ale żyje jakoś. Nie zerwałem sam nie wiem czemu, miałem nadzieję, że wrócą te czasy sprzed tego typa.

    Teraz można powiedzieć, że tak jest, ale nie wróciłem tu by się chwalić.

    Wszystko jest "OK", czyli pokazała jak odblokować telefon i do teraz mogę to robić. Znacząco "ograniczyła" z nim kontakt, z tym jednym, ale to potem... mówi, że nic do niego nie czuje, ale wciąż jakoś ze sobą piszą... nie rozume tego, że wciąż mnie to boli, że w ogóle piszą. Wjaśniełem, że tak jest i dalej nic.

    Inna kwestia jest taka, że pisze obecnie z jakimiś 4 typami jeszcze... tylko pisze i nie zamierza się przywiązywać do żadnego, tak mówi.

    Jeden to jej były. Drugi poznany przez internet. Kolejni to jacyś dawni znajomi.

    Inna jeden problem który zauważyłem jest taki, że przestała chcieć się namiętnie całować. Nawet nie pamiętam od kiedy, nie zauważyłem tego od razu, ale długo. Domyślam się, że to oznaka zmiany jej myślenia o mnie, wypalenia, albo osłabienia uczucia....

    Co myślicie o tym wszystkim?

     

  2. Dnia 27.05.2023 o 08:37, Małgorzata_Margo napisał:

    Teraz są koledzy z netu, konwersacje na „apkach” a za jakiś czas doprowadzi Cię do (...) porzuci dla kogos kto wg niej daje jej więcej niż Ty.

    Ładnie powiedziane, a z tego wszystkiego wlasnie tego się boję... wiem, że kiedyś tak będzie

    (Ku wyjaśnieniu te apki to gadu-gadu gdzie ich poznaje, a wiadomo, że to apka do umawiania na seks randki... )

    Z inneej beczki. Ostatnio do niej były napisał niby przypadkiem, z propozycją pójścia na herbatkę, co gorsze nie widziała nic złego jakby się z nim umówiła... kolejny gwóźdź 

    Nie potrafię zakończyć tego związku, mimo że wiele razy chciałem. Tyle gwoździ mam, że mało kto by tyle wytrzymał, a ja to ciągne myśląc, że będzie lepiej.

  3. Witam wszystkich

    Jestem w obecnym związku prawie 1,5 roku. Na początku było cudownnie, po 6 miesiącach się oświadczyłem, ona się zgodziła... ale od pewnego momentu (rok po bycia razem i 7 miesiecy mieszkajac razem) ona poznała kogoś przez internet. Przymykałem oko na to co z nim pisze czy rozmawia. Jednego dnia spytałem się jej czy idąc tak ciągle do pokoju obok z nim rozmawiać, robi coś niemoralnego dla nas. Odpowiedziała, że mogę zaufać i nic takiego się nie dzieje. 3 dni po tej deklaracji zobaczyłem w jej telefonie rozmowę z nim... zakochali się w sobie... snuli wspólne plany, ich pierwszy raz i niewiadomo co jeszcze, bo nie miałem sił czytać dwumiesięcznej rozmowy...

    Tego samego dnia postanowiłem o tym z nią porozmawiać. Podczas tej rozmowy dziwnie się zachowywała, nie patrzyła na mnie tylko gdzieś obok, zacinała się, mówiła, że to nikt ważny i nigdy nie miałem się tego dowiedzieć. Tłumaczyła się w skrócie, że nie miała serca mu pisać, że go nie kocha by go nie zranić, a tak naprawde to mnie kocha... osobiście uważam że to bujda... po kilkunastu godzinach ostatecznie została ze mną, a z nim zerwała kontakt. Było to 2 miesiące temu, nadal jej nie ufam, że nie robi czegoś podobnego z kimś innym.

    Uspokoiło się ale ostatnio historia chyba się powtarza, bo na tel na apke do rozmów (przez którą z nim rozmawiała) zalożyła blokade, chodzi z telefonem wszędzie nawet do toalety, robi wszystko bym nie widzial co i kim pisze, unika trzymania się za ręce, a jak już trzymamy to ona ma palce luźno. Jak za czasów tamtego z internetu.

    Wczoraj jej powiedziałem, że coś czuję, że ona robi jakąś powtórke z historii. Znowu coś kręciła w rozmowie, unikała kontaktu wzrokowego, rozglądała się nerwowo, typowe oznaki, że kłamie...

    Oto moja historia w skrócie, a działo się znacznie więcej złego...

    Pytanie do was, tych którzy przeczytają.

    Co ja mam robić z tym związkiem? 

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.