Siemanko.
sprawa wyglada następująco, byłem w związku prawdopodobnie z kobieta o zaburzeniu narcystycznym (to tylko moje przypuszczenia).
przeżyłem swoją żałobę po zakończeniu związku i gdy już wydawało się ze się od tego uwolniłem to ona znów postanowiła wrócić, porobić trochę zamieszania w moim życiu i znów zniknęła bez słowa.
jestem osoba bardzo empatyczną i emocjonalną i zauważyłem w sobie to ze nie potrafię postawić ściany między mną a nią. Próbowałem ją blokować gdzie tylko się da ale po czasie nachodziła mnie jakaś obawa i odblokowywałem.
trochę głupie ale czy są jakieś techniki żeby nauczyć się walczyć z tym zaburzeniem które mam w sobie ? Z jednej strony chciałbym o niej zapomnieć a z drugiej boje się to zrobić czy ją stracić. Zaplątałem się w jej osobie przez co nie potrafię nawiązać żadnej innej relacji.