Życie mnie nie oszczędzało miałem ciągle pod górkę, aż doszło do próby samobójczej, poznałem w pracy Łukasza któremu zaufałem zwierzyłem się stał się dla mnie prawdziwym przyjacielem a nawet bratem, po kolejnej próbie mam wrażenie, że się ode mnie odwrócił. Co zrobić żeby się nie odwrócił? Bardzo mi na nim zależy i kocham Go jak brata on wie o tym.