Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

xavi_sof

Użytkownik
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez xavi_sof

  1. Wystarczy ze mój stan psychiczny jest tragiczny aktualnie. Separacje sądową mamy od roku, ponad. Podział majątku również.

    to trochę ściema ze separacja sądowa coś robi. Między ludźmi jest albo są razem albo nie. Ogólnie w społeczeństwie (Facebook itd). Taka separacja może być na chwile.

  2.  Cześć, od miesiąca mam dziwne objawy… słyszę pojedyncze słowa w głowie, czasem 2-3 słowa…. Nie jest to często, ale się pojawia… leczę się na depresje ciężka od 1.5 roku, nie wiem co mam robić… mieszkam z rodzicami, mam 29 lat. Zauważyłem ze tak kiepsko czuje się w domu głównie, na zewnatrz jest lepiej. Nie daje rady… :/ nie mogłem znaleźć pracy przez ponad rok w it, dużo się uczyłem, może przesadziłem trochę? Ale masakra… te głosy zaczęły się w święta, wtedy zacząłem je bardziej słyszeć. Boje się…

  3. Idź do psychologa, 2 razy w miesiącu chociaż. Rozmawiaj. Znajdź sobie znajomych, przyjaciół. Osób przy których czujesz się dobrze. Utrzymuj kontakt. Pracuj, znajdź pracę. Nie musi być ciężka, taka żebyś się w miare w niej dobrze czuła. Praca jest bardzo ważna. Pamiętaj, musisz mieć pieniądze. Z rodzicami utrzymuj zdawkowy kontakt jeżeli są toksyczni i źle się przy nich czujesz lub jeżeli Cię ranią. Tylko jakieś kilka informacji. Myśl o tym aby się wyprowadzić, kupić mieszkanie, wybudować dom. Skupiaj się na tym żeby się dorobić czegoś. Leki bierz, ale schodź z dawek jak tylko możesz. Pozdrawiam! Sam cierpię na bardzo silną nerwice i depresje... Stań się też trochę taką cwaniarą, myśl o sobie! Nie bój się komuś coś odpowiedzieć, jak ktoś Cię bardzo wkurzy.

    • Jestem za to wdzięczny 1
  4. Dzień dobry, nie mam siły. Jestem na skraju wyczerpania. Mieszkam u rodziców ponieważ nie mam pracy. Jestem z żona w separacji od półtora roku. Możliwe ze zakończy się to rozwodem. Stwierdzeniem nieważności małżeństwa. Mam ciężka depresje. Wczoraj ojciec kłócąc się z bratem powiedział „co za dzieci, trzebaby je wybić”. Usłyszałem to jedząc, byłem na zewnątrz. Ogólnie darli się itp itd. Nie mam aktualnie zbytnio innego wyjścia. Chociaż już rozglądam się za praca nawet na budowie.... jak można coś takiego powiedzieć? Ojciec daje mi pieniądze i jednocześnie potrafi coś takiego powiedzieć.... czuje się tragicznie.... 

     

    skonczylem studia informatyczne, mimo to nie mogę aktualnie znaleźć pracy, wcześniej pracowałem w kilku firmach.... odmówiło mi kilka firm, kilka było toksycznych, słyszałem teksty typu „tylko inżynier?”.... nie mam już siły, ledwo żyje.... tyle rzeczy potrafię.... 

    no ale co mam zrobić, pójść spać na ulice? Mam psa....

    samo to ze będę musiał pewnie pójść na budowę mnie totalnie przytłacza.... zarabiałem po 10tys zł... koledzy się odwrócili ode mnie, każdy tylko myśli o swoim interesie... nikt mnie nie zapyta co u mnie, jak się czuje.... nikt.... miałem silne myśli samobójcze, nie zabiłem się, bo chce żyć...

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.