Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

juulczaak

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez juulczaak

  1. Zaczynam myśleć, w sumie umówiłam się na pierwsze w życiu spotkanie z psychologiem, ale trochę się boje tego co mi powie i mam mętlik w głowie, czy iść. Nie wiem… trudne to wszystko.
  2. Cześć, pisze tutaj ponieważ nie wiem już co mam o sobie myśleć. Jestem w związku ponad 3 lata, jest to związek szczęśliwy, kłótni praktycznie nie ma jednak jest jeden problem…. ja. Mam problem z emocjami i ogólnie ze sobą, strasznie boje się porzucenia i tego ze mój chłopak znajdzie sobie kogoś na moje miejsce. Każdy dzień to jest walka z moimi myślami, które są straszne. Ciagle myśle o tym, ze mój chłopak pisze z innymi dziewczynami, umawia się z nimi, ze każda dziewczyna która przejdzie obok nas, to jest w jego typie i myśli o niej nie wiem co. Kocham go najmocniej jak tylko potrafię, ale jak zrobi coś co mnie zaboli lub zdenerwuje, to od razu myśle o nim same najgorsze rzeczy, ze go nienawidzę, ze niszczy mi życie, ze chce to wszystko skonczyc. Pierwsza rzecz po ogrodzeniu oczu rano to jest sprawdzenie czy nie zaobserwował jakiejś nowej dziewczyny na instagramie, jeśli tak to nawet nie chce mi się z nim rozmawiać i czuje do niego wręcz jakby obrzydzenie. Potrzebuje stałego zapewnienia ze mnie kocha, potrafię się go pytać kill razy dziennie czy nadal i czy na pewno mnie kocha. Często czuje ogromny smutek i pustkę, w sumie to ciagle. Praktycznie nic mnie nie cieszy, a jeśli cieszy to przez dzień może dwa i jak pije alkohol na imprezach. Mam ciagle zmiany nastroju, jestem w stanie płakać i wić się na podłodze z bólu psychicznego, a za godzinę wstać i iść na piwo z koleżanka. Do tego jestem bardzo wrażliwa, mam wrażenie ze nigdzie nie psuje i każdy mnie nienawidzi, kiedy z kimś rozmawiam i ta osoba powie na zarty „spierdal…” to od razu mam w głowie ze mnie tu nie chce, ze nie pasuje do tego towarzystwa i jestem bezużyteczna i powinnam iść do domu. To męczące, dla mnie i dla mojego chłopaka, nie radzę sobie z tym.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.