Hej. Mam 20 lat. Odkąd zaczęłam się spotykać z chłopakami, mam jeden problem. Nie umiem im zaufać. Może to być przez jednego chłopaka, który w młodym wieku postanowił mnie skrzywdzić. Obrażając, pokazując jaka to ja jestem okropna i wmawiał mi że spotyka się z inną. Od tamtej pory nie potrafię zaufać żadnemu chłopakowi, jestem z jednym od 2 lat,ale boje się że to zbyt długo nie potrwa. Muszę wiedzieć wszystko co on robi, dzwonię do niego często jak jest w pracy, denerwuje to już jego. Nie wiem jak sobie z tym poradzić..
Mówi mi że kocha mnie i nie ogląda się za innymi ale nie umiem mu w to uwierzyć,bo boje się że kiedyś zawiedzie. A na prawdę go kocham.
Pomóżcie...