Nie wiem jak to opisać ale napiszę po prostu jak jest..... Jest taka sytuacja ze musze zmienić pracę siostra załatwiła mi pracę na magazynie gdzie będą 4 dziewczyny..... Partner zazdrosny bo tam będą faceci dziś chcąc pomoc jemu. powiedziałam na spokojnie mojej siostrze że partner boi się mnie tam puścić do pracy ona odpowiedziała mu ze nie ma co się bać że tam będą tylko dziewczyny on przemilczal zmieniliśmy temat rozmowa trwała jeszcze z 1 godz. O innych sprawach.... Gdy po wizycie u siostry usłyszałam pytanie dlaczego to powiedziałam, że to sprawa między nami że jestem taka siaka Osaka powiedziałam że chciałam jemu w ten sposób pomóc... Zaczol na mnie krzyczeć i pytać się mnie czy ja mam coś z głową mówiąc takie coś siostrze..... Czy ja naprawdę postapilam źle.... Ciągle robię, mówię źle według niego mam dosyć.
