Gochna
-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Sklep
Pliki
Kalendarz
Artykuły
Blogi
Posty napisane przez Gochna
-
-
🥺witam kobieta lat 26 , mam 4 letnie dziecko podczas ciąży dostalam ataku epilepsji , syn urodził się przez CC, ja jeszcze leżałam w szpitalu bo pojawiły się inne zagrażające życiu choroby , ojciec dziecka odebrał syna ze szpitala potem przyjechał po mnie i byliśmy u niego przez dwa dni po czym w nocy odostawił mnie do domu mojej mamy a syn został u jego rodziców , ja potem miałam sepsę itd, czyli kolejne tygodnie szpitala , jeżdżąc do syna po 5miesiacach okazało się że się zaręczył i teraz są małżeństwem ale jak weszła pandemia ustaliliśmy że syn ma słaba odporność to nie będzie miał kontaktu z nikim bo nikt nie wiedział co to za chorobą ale teraz już syn do mnie jeździ i okazało się że syn ma na mnie mówić że jestem ciocia a jego żona to mama , niestety ja się na to nie godzę i mówię do synka że mama zrobi śniadanie itd , czy robię dobrze? Wiem że to trudne dla syna ale oni mówią że to ja okłamuje dziecko mówiąc że jestem jego mamą.
Strach i żal
w Niełatwe przejścia
Napisano
Nie mam odebranych praw mam tylko ograniczone co do wyboru szkoły i lekarza. Już, raz jeszcze nie była jego żoną syn miał ponad roczek wstawiła zdjęcie a babcia od strony ojca dziecka napisała pod zdjęciem mama z synkiem , pisałam żeby to usunęli to było jeszcze gorzej dopiero jak mój adwokat wystosował pismo to znikło i od tamtego czasu wiem że tak było mówione dziecku, a co do rozmów to jeżeli coś nie jest po ich myśli i na ich korzyść to nawet nie chcą słuchać, jak coś chcą to są mili nawet próbowała jego żona że mam jej dać pełnomocnictwo u notariusza żeby mogła chodzić z moim synem do lekarza a do tej pory tego nie potrzebowała jak powiedziałam że nic nie podpisze to zablokowała mnie wszędzie i bycie miłym się skończyło.