Witam. Mam 22 lata. Mam jakiś ogólny problem ze sobą, co by się nie działo ja się stresuje. Trzęsą mi się ręce nogi, ogólnie cała drże. Czy jest to jakaś sytuacja w pracy czy w domu jakaś rozmowa z moim partnerem ja dostaje drgawek coś mnie jakby paraliżuje i nie mogę nad tym zapanować. Nie potrafię normalnie porozmawiać z nikim od razu się denerwuje i cała latam. Nie wiem co mam zrobić z tym jak sobie pomóc myślałam o pojęciu do psychologa ale boję się że tam też się zestresuje i nic nie powiem, zrobię tylko z siebie kretynke. Bardzo proszę o jakieś porady.