Ale jest mi ciezko jak tylko maz nie wyciąga telefonu z kieszni dlugo sie przebiera w lazience gdzie ma.telefon juz mam podejzenia
Ostatnio mowil ze dozo osob do niego dzwonilo a ja zagladam nie ma.polaczen ciagle kasuje je gdy z nim rozmawiam.i oytam dlaczego mowi.ze jestem.chora i sa ciche dni potrafimybsie.nie ozywac nawet kilka tygodni
Prosze powiedzieć czy cos ze mna jest nie tak powinnam.sie udac do poradn
Mecze sie w zwiazku gdzie brak zaufania z mojej strony mamy 2 dzieci nie chce zeby zostaly bez taty ale oddalamy sie z mezem przez to co ja mysle