Mam 32 lata i jestem singlem. Co jakiś czas spotykam się z kimś nowo poznanym na portalach randkowych, na kawę, na spacer. Często spotykam i poznaję naprawdę miłych i przystojnych chłopaków, do których wzdychałaby niejedna dziewczyna. Problem w tym, że nie czuję żadnej chemii. Nie ma zauroczenia, i chodzi mi o pociąg seksualny oraz emocjonalny. Kiedy byłam młodsza, miałam 20 parę lat, trzy razy zauroczyłam się bardzo mocno w kolegach ze studiów (jedno zauroczenie trwało aż 2 lata a jak spotykałam "jego" to miałam nogi z waty). I własnie teraz nie czuję tego uczucia, może to wina tego, że po 30-tce inaczej patrzy się na życie? Dlaczego nie mogę się zakochać jak każda inna dziewczyna? Ostatni związek zakończył się 2 lata temu, teraz jestem wolna i teoretycznie gotowa na nowy. Nawet jak na ulicy mijam "bardzo przystojnego mężczyznę" totalnie mnie to nie rusza. Boję się, że czas minie a ja nic do nikogo nie poczuję. Czego to jest wina? Chciałabym móc nadal zauroczyć się tak, jak działo się to gdy miałam 16 lat albo 25 lat.
Dlaczego nie mogę się zakochać?
w Problemy w związkach
Napisano
Hej,
Mam 32 lata i jestem singlem. Co jakiś czas spotykam się z kimś nowo poznanym na portalach randkowych, na kawę, na spacer. Często spotykam i poznaję naprawdę miłych i przystojnych chłopaków, do których wzdychałaby niejedna dziewczyna. Problem w tym, że nie czuję żadnej chemii. Nie ma zauroczenia, i chodzi mi o pociąg seksualny oraz emocjonalny. Kiedy byłam młodsza, miałam 20 parę lat, trzy razy zauroczyłam się bardzo mocno w kolegach ze studiów (jedno zauroczenie trwało aż 2 lata a jak spotykałam "jego" to miałam nogi z waty). I własnie teraz nie czuję tego uczucia, może to wina tego, że po 30-tce inaczej patrzy się na życie? Dlaczego nie mogę się zakochać jak każda inna dziewczyna? Ostatni związek zakończył się 2 lata temu, teraz jestem wolna i teoretycznie gotowa na nowy. Nawet jak na ulicy mijam "bardzo przystojnego mężczyznę" totalnie mnie to nie rusza. Boję się, że czas minie a ja nic do nikogo nie poczuję. Czego to jest wina? Chciałabym móc nadal zauroczyć się tak, jak działo się to gdy miałam 16 lat albo 25 lat.