Witam, jestem 37 letnia mama, 3 wspanialych zdrowych dzieci i zona od 16lat. Od ok roku juz nie jest tak jak bylo. Maz ma jakies fochy nie wiadomo o co, obraza się, czasami nie wiem nawet o co. Ja jestem ta gorsza, zawsze wszystko moja wina, on jest idealny. Ja zajmuje sie domem i dziecmi, to on pracuje. Mi nie mozna juz wyjsc nigdzie, bo wroce to ma fochy. Mam dosyc nie radze sobie z tym sama. Wychodzi sobie bez slowa, jedzie gdzies na chwile, aby mi zrobic na zlosc. Wraca z fochem, ja juz nie wiem o co chodzi.
Nie wiem co robic
w Problemy w związkach
Napisano
Witam, jestem 37 letnia mama, 3 wspanialych zdrowych dzieci i zona od 16lat. Od ok roku juz nie jest tak jak bylo. Maz ma jakies fochy nie wiadomo o co, obraza się, czasami nie wiem nawet o co. Ja jestem ta gorsza, zawsze wszystko moja wina, on jest idealny. Ja zajmuje sie domem i dziecmi, to on pracuje. Mi nie mozna juz wyjsc nigdzie, bo wroce to ma fochy. Mam dosyc nie radze sobie z tym sama. Wychodzi sobie bez slowa, jedzie gdzies na chwile, aby mi zrobic na zlosc. Wraca z fochem, ja juz nie wiem o co chodzi.