Ja z kolei jestem w podobnej sytuacji z mężem - nie mam już pomysłów jak się z nim dogadać. Dziś opuścił mieszkanie i nie wiem, co ze sobą zrobić, chociaż krzywdził mnie od długiego czasu. A wiecznie przerzuca winę na mnie. Jednocześnie nienawidzę go, ale pęka mi serce na myśl o wspólnie spędzonych latach oraz małym dziecku. Jak sobie z tym wszystkim poradzić...?
Rozwód, załamanie, depresja
w Rozstania, rozwody, żałoba
Napisano
Ja z kolei jestem w podobnej sytuacji z mężem - nie mam już pomysłów jak się z nim dogadać. Dziś opuścił mieszkanie i nie wiem, co ze sobą zrobić, chociaż krzywdził mnie od długiego czasu. A wiecznie przerzuca winę na mnie. Jednocześnie nienawidzę go, ale pęka mi serce na myśl o wspólnie spędzonych latach oraz małym dziecku. Jak sobie z tym wszystkim poradzić...?