Brygido. Mam podobną sytuację. Jestem mezatka, w tym roku mija nam 10 rocznica ślubu. Na przełomie stycznia/lutego mąż był 3tyg w sanatorium. Miał tam kiepski zasięg. Pisal i dzwonił dwa razy na dzień. Jak wrócił było dziwnie. Mialam poczucie, ze nie jest szczesliwy z powrotu. Ciagle byl jakby nieobecny. Postanowilam przejzec jego messengera i okazalo sie, ze maz pisal innej kobiecie,ze mial ocjote ja pocalowac. Gdy powiedzialam mu o tym, wyzywal mnie od szpiegow i nie uwazal ze zrobil cos zlego. Nie ufam mu. Chcialabym od niego odejsc,ale mamy 7lenia corke, która od wrzesnia idzie do I klas. Nie chce z nim być, ale przeraża mnie to czy dałabym sobie finansowo sama z córką radę
Stracone zaufanie do partnera
w Problemy w związkach
Napisano
Brygido. Mam podobną sytuację. Jestem mezatka, w tym roku mija nam 10 rocznica ślubu. Na przełomie stycznia/lutego mąż był 3tyg w sanatorium. Miał tam kiepski zasięg. Pisal i dzwonił dwa razy na dzień. Jak wrócił było dziwnie. Mialam poczucie, ze nie jest szczesliwy z powrotu. Ciagle byl jakby nieobecny. Postanowilam przejzec jego messengera i okazalo sie, ze maz pisal innej kobiecie,ze mial ocjote ja pocalowac. Gdy powiedzialam mu o tym, wyzywal mnie od szpiegow i nie uwazal ze zrobil cos zlego. Nie ufam mu. Chcialabym od niego odejsc,ale mamy 7lenia corke, która od wrzesnia idzie do I klas. Nie chce z nim być, ale przeraża mnie to czy dałabym sobie finansowo sama z córką radę