Jestem mężatką od 27 lat. Jestem samotna i nieszczęśliwa. Mąż jest pijakiem. Nie pije tylko kiedy pracuje. Nie szanuje mnie. Założył sobie konto na Facebooku i super się bawi, na domiar złego po tylu latach oznajmił mi, że wybiera się z kolegami na 4 dni w góry. Zawsze wszędzie jeździliśmy razem, ale ok myślę nie będę zołzą. Najgorsze jest to że przez te 4 dni ani jeden SMS ani telefon do mnie co tam słychać. Czy jest to normalne? Nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać. 2 lata temu zmarła mi siostra, która zawsze wspierała mnie w trudnych chwilach i jakoś dawałam radę. Teraz czuję pustkę.
Witam
w Poznajmy się!
Napisano