Napisano
·
Edytowano przez Beata815 Źle wypelnilam
Witam!
Jestem samotna matką 8 latki . Zawsze miała mocny charakter lecz była grzeczna dziewczynka. Od pół roku mieszkam z mężczyzną który nie jest jej ojcem , relacje ich są średnie . On nie ma podejścia do dzieci . Chcialby wydawać dyspozycje , dokuczać młodej , głupio żartować ( nic nie dają tłumaczenia i rozmowy ze to źle podejście ) często z tego powodu się kłócimy . Córka w ostatnim czasie zaczęła strasznie pyskować . Nie tylko względem mnie , faceta , ale także wobec rówieśników stara się być władcza ( choć to ostatnie miała od zawsze - ostatnio się nasiliło) . Kiedy ja mowie jaki mam do niej przykładowo problem " rozbierz łóżko , proszę już od 10 min " ona zaczyna krzyczeć na mnie że chyba nie zrobi tego sama !! , Kiedy mówię że to jej wina że nie zrobiła zadania w dzień , bo o nim zapomniała to krzyczy że mam jej pomóc i koniec bo ona tego nie rozumie. Traktuje mnie coraz gorzej, nie podoba mi się to . To tylko przykłady ale coraz częściej reaguje kłótnia ze mną zamiast posłuchać co mówię i nie dyskutować ..co robię nie tak ? Jak na nią zadziałać ? Jak przekazać partnerowi że ma źle podejście ? Czuje się bezradna
Problem z dzieckiem i partnerem
w Inne, psycholog online, psychoterapia Skype
Napisano · Edytowano przez Beata815
Źle wypelnilam
Witam!
Jestem samotna matką 8 latki . Zawsze miała mocny charakter lecz była grzeczna dziewczynka. Od pół roku mieszkam z mężczyzną który nie jest jej ojcem , relacje ich są średnie . On nie ma podejścia do dzieci . Chcialby wydawać dyspozycje , dokuczać młodej , głupio żartować ( nic nie dają tłumaczenia i rozmowy ze to źle podejście ) często z tego powodu się kłócimy . Córka w ostatnim czasie zaczęła strasznie pyskować . Nie tylko względem mnie , faceta , ale także wobec rówieśników stara się być władcza ( choć to ostatnie miała od zawsze - ostatnio się nasiliło) . Kiedy ja mowie jaki mam do niej przykładowo problem " rozbierz łóżko , proszę już od 10 min " ona zaczyna krzyczeć na mnie że chyba nie zrobi tego sama !! , Kiedy mówię że to jej wina że nie zrobiła zadania w dzień , bo o nim zapomniała to krzyczy że mam jej pomóc i koniec bo ona tego nie rozumie. Traktuje mnie coraz gorzej, nie podoba mi się to . To tylko przykłady ale coraz częściej reaguje kłótnia ze mną zamiast posłuchać co mówię i nie dyskutować ..co robię nie tak ? Jak na nią zadziałać ? Jak przekazać partnerowi że ma źle podejście ? Czuje się bezradna