Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

EdytaM123

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez EdytaM123

  1. Witam serdecznie. Jesteśmy z mężem razem od 10 lat. Miesiąc po ślubie.

    W seksie pokusiliśmy i zaczęliśmy uprawiać miłość analna.  Nie powiem, bylo wszystko ok. Po jakimś czasie stosunki analne były coraz rzadsze tak po prostu. Niestety mój mąż doszukal się przez to domniemanej zdrady z mojej strony tłumacząc to tym że skoro jemu nie "daje" to na pewno daje komuś innemu! Od tej pory zaczął się mój horror, zaczął w każdym szczególe,  gescie,  zachowaniu doszukiwać się dowodów mojej zdrady,  założył mi podsłuch na telefon, który codziennie praktycznie odsluchuje i nawet pyta ile razy w nocy wstawalam, po co wstawałam,  sprawdza nawet "rozwartosc " mojego odbytu bo jak twierdzi powinien się obkurczać. Ale raz jest bardziej ciasny raz nie i wtedy znowu jest awantura.  Myślałam że to że zrezygnowałam niedawno z pracy, właśnie myśląc że jak będę w domu( w spotkaniach towarzyskich też nie uczestniczę) to będzie dobrze.  Ale niestety, nie umiem już sobie sama z tym poradzić, czuje ogromu ból,  przykrość,  stresuje się każdym męża ruchem, słowem że znowu będzie awantura.  Nie mogę jeść,  jest mi niedobrze,  i wiem że to na tle nerwowym. 

    Powiedział żebyśmy dalej uprawiali seks analny, ale dla mnie to jest źródłem wszystkich problemów i po prostu nie chce już tego robić! On mówi że jak zaczniemy znowu to będzie ok, Nie rozumie jak mówię że Nie chce! I twierdzi że przecież było nam dobrze,  ale nie rozumie zo to właśnie to jest moja trauma przez którą zaczął mnie oskażać! 

    Ja zaczęłam się go zwyczajnie bać! A byliśmy dosłownie bratnimi duszami,  był dla mnie przyjacielem, kochankiem,  wszystkim! Teraz tego nie ma:( 

    Co ja mam zrobić? Boję się coraz bardziej bo widzę że w dobrym kierunku to nie idzie a wręcz przeciwnie,  z przyjaciela staje się wrogiem,  starałam się tłumaczyć, zapewniać ale nie za wiele to dało.  Boję się że to koniec. 

     

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.