Tak się zastanawiam, czy cały ten transseksualizm, to zwyczajnie choroba psychiczna, gdzie każdy pacjent zakłamuje swoją rzeczywistość, by uciec od spraw, z którymi nie może sobie poradzić. Zastępowanie wyzwań, których boją się podjąć, wyimaginowanymi problemami, na którymi już mają kontrolę?
Pytam się nie ze złośliwości, a z ciekawości i chęci zweryfikowania czy okłamuję siebie.
Zgaduję, że żyjesz samą informatyką, o ile to nie jest głębszy problem, to jakieś nowe aktywne hobby by Tobie nie zaszkodziło.
Praca jest potrzebna, daje pieniądze, a pieniądze dają możliwości. Zastanów się chwilę nad swoimi celami, jakie po drodze czekają na ciebie wyzwania oraz spójrz na to, w jaki sposób wypoczywasz.