Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Dembek1603

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dembek1603

  1. Jestem 25latkiem od. Ok 2 lat w związku z dzieckiem 10miesiecznym. Poznaliśmy się i szybko zamieszkali y razem trudna sytuacja w jej domu skłoniła. Nas do tej decyzji chodź byłem szalenczo zakochany nie widząc wielu wad. Ona skończyła związek toksyczny on nie dawał jej spokoju ja próbowałem pomoc jej się z tym uporać z dobrym rezultatem. Ledwo zamieszkalisy razem klucilismy się często. Mimo. To. Namiętność i zakochanie brało. Gure. Ona pisywala. Z. "kolegami" co doprowadziło. Mnie do. Szału (jestem zazdrosnikiem) niby nic specjalnego nic złego do czasu aż w złości i klotni tłumaczyła się ze pisze bo skąd ma mieć pewność że że mną będzie. Klotniom nie było końca pomagała. Mi i dbała. O wynajmowane mieszkanie tyle że gdy ja wracałem wiele. Jej pomagałem. Podawałem. Wszystko. Itd taki trochę służący co jest do. Dziś dnia. Czesalem włosy masowalem przynieś podaj itd do mnie wieczne pretensje mimo. Ze jestem porządków zdarzało mi się coś. Gdzieś zostawić np. Szklanka na szafce spodenki w sypialni nocnej podkreślam że zdarzało się to raz w tygodniu. Gdy się poklucilismy mocno zawsze pisała do. Wybranych kolegów a potem. Gdy wychodziło na jaw tłumaczyła się że myślała że. Już się rozejdziemy że chciała. Z. Kimś. Pogadać gdy dalej się klucilem dogryzala. Ze. Może. Z nim było by jej lepiej. gdy była w szpitalu przed porodem jak tylko były godziny odwiedzin ja byłem przy niej a gdy nie mogłem być pracowałem tak samo po praca szpital praca szpital dom na noc. Wróciła była po cc więc ciężko jej było miesiąc wstawiłem do małego i pracowałem od 8 do 17 nie długo bo. Nie dawałem rady po miesiącu mały przesyłał. Całe. Noce. Gdy wróciła że szpitala była śmiertelnie obrażony i zła że nie przywitam jej odpowiednio że nie cieszyłem się że jest ze zająłem się dzieckiem. Fakt dałem ciała bo nie kupiłem kwiatów na przywitanie co głównie ja chyba pozloscilo. Do dziś dnia mi to wypominasz że nie było tak jak. Ona sobie to wymarzyla. Potem kwestia ślubu chciała. Go. Ja też mimo że nie mówiłem tyle o tym co ona bo wedlog mnie skoro zbieramy na niego to zbieramy nie trzeba co drogi dziec oglądać obrączek i garniturów na początku ok potem to zrobiło się opsesja. Zepsute przez to wakacje w zakopanym powrót ciągle złości że za mało mówię że tylko ona do tego darzy rozumiem w pewnym sensie ale skoro nie mieliśmy to zająłem się praca by szybciej nabierać. Doszło do tego że mieliśmy kupić garnitur jakoś tak wyszło że rozplynela się cześć pieniędzy miałyśmy to przelorzyc o 2 dni bo wtedy dostał. Bym przelew ona wściekła. Awantura itd w końcu piekłem powiedział. Ze puki między nami się. Nie ułoży nie będzie żadnego. Ślubu od wtedy to. Koszmar zero nas zero. Bliskości ignoruje mnie czasem chwilę. Lepiej ale. Zaraz znów wyciąga wszystko i wieczne kłótnie. Dodam że wcześniej gdy nie dawałem. Sobie rady z tym. Związkiem rozmawiałem z matką nie miałem. Z. Kim. A chciałem. Się wyzalic. Do dziś dnia mi to wypominasz z matką nie mam już prawie kontaktu gdybym miał. Była. By wojna mimo że ona twierdzi że mogę wziąść małego. I iść wiem że była. By miesiącami wściekła powiedziała by że skoro aja chodzę to. Ona też. Pójdzie a to. Z koleżanką a to na dyskotekę itd jak zwykle te jej odżywki. Kocham. Ja bynajmniej atak. Mi się wydaje chyba że to już przyzwyczajenie nie wiem sam. Czuję się za nią odpowiedzialny ja utrzymuje nasza rodzinę pracuje jako tapicer. Samochodowy zarabiam ok 4-5tys miesięcznie z. Pewnością to. Nie dużo ale. Na nasz rejon i na swój wiek zarabiam. Sporo ponad przeciętna mimo to. Zawsze jest malo.. Dodam też że nie jestem na pewno idealny bardzo zazdrosny raczej przez te zagrania z pisaniem itd zawsze mnie zawodzila. Nie pozwalam też raczej na wypady z koleżankami na dyskotekę. Itd. Ale. Z mojej strony ma to. Samo. Jestem przy niej po pracy na okrągło jestem. Miły kochany otwieram drzwi puszczam przodem. Niestety z jej strony nie ma wiele zaangazowania Wiem. Ze nie powinienem się tak rozpisywać przepraszam za błędy pisze. To w pracy bo w domu nie mam możliwości gdyż jest zawsze przy mnie. Chciał bym prosić o. Jakaś pomoc. O zwykła. Opinie co myślicie o tym związku... Pozdrawiam z góry dziękuję A odpowiedz
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.