Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

berry.fruitt

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez berry.fruitt

  1. Moje problemy zaczęły się 5 lat temu.Byłam zakochana w najlepszym przyjacielu. Mimo młodego wieku (13 lat) miałam już swoje atuty fizyczne. K. był w moim wieku, próbował mnie zgwałcić na oczach swojego młodszego (3 letniego) brata. Byłam przerażona, ucieklam do domu i przebrałam się, po czym niezbyt chętnie wróciłam do niego. Musiałam by pomóc w opiece nad małym M. Później, znów się zakochałam i znów prawie zostałam zgwałcona. Czułam, że moje ciało nic juz nie znaczy i jest tylko zabawką. Było mi obojętne co się wydarzy. Przez to, byłam molestowana przez trzeciego chłopaka. Zaczęłam się ciąć. Często płakałam i uciekałam w towarzystwo niezbyt dobre dla mojego stanu psychicznego. Gdy mama odkryła moje blizny, powiedziała o tym rodzinie K. ponieważ byliśmy bardzo blisko. Nie chcieli mi wierzyć, że K coś takiego zrobił i uznali mnie za kłamcę. Wtedy zaczęłam chodzić do psychologów i pedagogów. Na marne. Mój stan nie poprawiał się, a ja coraz częściej udawałam, że wszystko jest dobrze. Zostałam jeszcze kilka razy krzywdzona, na szczęście już nie fizycznie. Każde słowo odczuwam o wiele bardziej, źle sypiam, to co kochałam, stało się obojętne. Jestem ciągle zmęczona i nie potrafię się skupić na niczym i pomimo obietnic jakie składałam bliskim, o nie wracaniu do zyletki, czuję że tylko ona da mi ukojenie. Nawet w lepsze dni, myślę o samobójstwie. Podtrzymuje mnie tylko myśl, że nie mogę zostawić mojej malutkiej siosty, bo nie będzie miała nikogo gdy rodzice odejdą. Nie mam siły dalej walczyć, przyjaciółka mówi, że powinnam iść po pomoc z podejrzeniem depresji, ale zawsze słyszę to samo, głupie wymówki lekarzy że "To tylko bunt" "Dorastanie" "To minie". Przez 5 lat nic nie minęło. Pogorszyło się. A ja tracę siły na jakiekolwiek staranie się. Nie mam nawet siły udawać że wszystko jest okej. Po prostu istnieje. Żyje tylko, dla mojej siostry.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.