Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

daisy1990

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

daisy1990's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, Mam pewien problem O którym chciałabym z kims porozmawiac, ale nie mam z kim. Od paru miesięcy jestem w Kanadzie I chciałabym wybrać się do psychologa Ale niestety nie wiem czy dogadalabym się w języku angielskim w tym temacie. Mój problem polega na tym, że jestem bardzo zazdrosna o mojego partnera I to nas niszczy... nie miałam tego wcześniej w żadnym zwiazku. Jesteśmy razem 2 lata. Zaczelo się od tego, że jak jeździliśmy gdzieś razem odwracal się przy mnie za dziewczynami. Wszędzie widział tylko wygląd w dziewczynach. Opowiadał mi o różnych snach, w którym śniły mu się kobiety. Na imprezach, grillach przyglądał się "pupom" moim kolezankom, nawet się do tego przyznal.. Na początku związku pocałowal się z moja przyjaciółka... pozjiej stwierdził że to ona zrobila... musze napisav tez o tym ze przez to urwalam z nia kontakt i do tej pory nie rozmawiamy. na poczatku nic nie mowilam, niestety w pewnym momencie coś we mnie pękło... strasznie mnie to zaczelo boleć I mu O tym powiedziałam. Twierdził że wcześniej z nikim nie był I nie wie jak ma się teraz zachowywać. Próbował się zmienić, lecz ja ciągle coś "szukalam" .. dlaczego się patrzy na ta dlaczego na tamtą... klocilam się z nim o sytuacje w których mnie nie było... że jak jedzie sam na miasto lub gdzieś wychodzi to tylko zwraca uwagę na wygląd. Teledyski w Internecie ogląda tylko z prawie nagimi kobietami... ciągle I wszędzie tylko kobiety. W pewnym momencie stwierdziłam że ma obsesję na punkcie wyglądzie... A później że ja jestem moze chorobliwie zazdrosna ? Jesteśmy teraz w Kanadzie ... pracujemy osobno.. I wciąż się kłócimy że jemy zależy tylko na wyglądzie... powiedział że każdy facet taki jest. Że każdy patrzy na inne i oglada się za innymi I że zawsze faceta będzie ciągnęło do innych... że jeżeli mnie to boli to mój problem I ja muszę sobie z tym poradzić bo on tego nie zmieni. W jaką to ja panikę nie wpadłam.. zawsze myślałam że to ja powinnam być ta najważniejsza że nie powinien myśleć o innych... rozmawialiśmy wczoraj na skypie że znajomymi I mówiłam że będę zmieniać pracę I chciałabym pracować z jakimis mlodymi ddziewczynami, żebym miała tu jakąś koleżankę, A on dodał glupi komentarz " takiej to dobrze z młodymi dziewczynami" I oczywiście się poklovolismy, bo zrobiłam problem że myśli tylko o innych dziewczynach... A on że sam chciałby pracować z młodymi dziewczynami .. oni klotnia. Ale się jakos pogodzilismy. Niestety nie mogłam dziś spać I cały czas myślę czy to ja mam problem ze soba ? Czy to on nie powinien tak robic ? Proszee o pomoc, chcialabym w kwestii psychologicznej dowiedzieć się jak to w związku działa. Nie wiem co mam zrobic, kochamy się I chcielibyśmy że sobą być , Ale to może nas zniszczyć. Jak mamy sobie pomóc? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.